Wiadomości
05 kwietnia 2011Skarpetki kontra elektronika
Poszukiwany przez kościańskich kryminalnych włamywacz został ujęty na Podlasiu. 21-letni mężczyzna podejrzany jest między innymi o styczniowe włamanie do jednego z kościańskich lokali gastronomicznych, z którego skradł pieniądze i markowe alkohole
- Ustalenie włamywacza nie było proste. Dopiero po skoordynowaniu działań z jednostkami z innych województw udało nam się zebrać dowody świadczące o tym, że 21-latek zamieszkały na podkarpaciu, dokonał także włamania w Kościanie – informuje komisarz Mateusz Marszewski
Mężczyzna utrzymywał się z włamań, których dokonywał w różnych rejonach Polski. Wpadł w Radzyniu Podlaskim.
- Mężczyzna na skok dojeżdżał koleją bądź autobusem i tak samo opuszczał miejsce przestępstwa. „Z marszu” forsował zabezpieczania wybranego lokalu i po jego splądrowaniu kradł pieniądze i wartościowe przedmioty – informuje kom. Marszewski.
Z Kościana wyjechał bogatszy o pięć tysięcy złotych. Poza korzystaniem ze środków masowej komunikacji włamywacz miał jeszcze jeden znak rozpoznawczy. Podczas włamań usiłował neutralizować zabezpieczenia elektroniczne przy użyciu skarpetek. Zakładał je na czujniki ruchu i kamery monitoringu. Na miejscu przestępstwa zostawiał kilka par tak wykorzystanych skarpet.
- Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia rzecznik policji.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
I działało? Biegnę do chińskiego marketu. Tam mają najtańsze skarpety :))