Śledztwa w sprawie numizmatów nie będzie

I bardzo dobrze. Rozumiem, że burmistrz musiał odwołać panią dyrektor, nikt kto ją zna nie uwierzy, że podczas zakupu eksponatów kierowała się czymś innym niż chęć rozwoju muzeum. Była oddana tej pracy, choć jej wizji nie podzielałem. Miała setki wad jako dyrektor, ale jest dobrym muzealnikiem i mam nadzieję że znajdzie gdzieś pracę.

Zakupy od pracownika - ręka rękę myje i to w budżetowej instytucji. Kolejny przewał, winnych nie ma a o zaginione fundusze nikt się nie upomni - bo po co! Ludzie POlska to kraj gdzie można takie rzeczy robić i winnych jak zwykle nie ma.

dla mnie to wszystko jest bardzo bardzo nie fair, w stosunku do osoby, która 30 lat pracowała w muzeum. Pan Burmistrz zwalnia Dyrektora za rzekome naruszenia (choć jako historyk powinien wiedzieć, że taka praktyka jest często stosowania) natomiast pracownik, od którego zakupione zostały te monety (czyli osoba, która materialnie na tym zyskała) nie ponosi kompletnie żadnych konsekwencji i nadal pracuje jakby nigdy nic. Panie Burmistrzu, jeden z moich znajomych powiedział, że za to co Pan zrobił już ręki Panu nie poda, a właśnie takim zachowaniem stracił Pan nie tylko moje poparcie, ale wielu ludzi z którymi rozmawiałem.

MAGDA ! BIERZ TO BYDŁO KRÓTKO ZA MORDĘ , TRZYMAM KCIUKI !!!! :)

W takiej sytuacji należą się chyba pani dyrektor przeprosiny, bukiet kwiatów i nowy angaż w pysku przyniesiony! amen.

WIELKIE TAK dla komentarza nr 3. Bardzo dużo ludzi tak myśli!

Do kom. 3. W pełni się zgadzam w tym procesie zakupów udział brały dwie osoby dlaczego ukarano tylko jedną a druga nie poniosła żadnych konsekwencji i może jeszcze wystartuje w konkursie na dyrektora! Sytuacja bardzo dziwna i co najmniej nie fair:(. Niech prawo chociaż moralne będzie równo egzekwowane w stosunku do wszystkich - bez wyjątku.

dla mnie ktoś komuś stołek szykował ....

a po mieście już krążą nazwiska ewentualnych nowych dyrektorów .... konkurs konkursem, ale wygrać muszą nasi .... Brzydko jednym słowem

Do kom. nr 9. A co myślałeś/aś że bedzie czy jest inaczej?????

Do kom. nr 9. A co myślałeś/aś że bedzie czy jest inaczej?????

Jak zwykle durne komentarze. Co za poziom, co za wiedza....

Zasada jest taka. Dyrektor muzeum jest funkcją i etatem niejako z nadania burmistrza. Jednym słowem burmistrz zatrudnia, burmistrz odwołuje. I takie zdarzenie miało właśnie miejsce. Z kolei o innych etatach w muzeum decyduje dyrektor tego muzeum, a nie burmistrz. Jednym słowem dyrektora mógł zwolnić burmistrz, niższego pracownika może zwolnić, czy inaczej ukarać jedynie powołany na nowo dyrektor. Wszystko więc przed nami. Nie zmienia to faktu, że p.Magda została przez prokuraturę oczyszczona z zarzutów. Numizmaty nabywanie rzekomo z naruszeniem zaufania nie wylądowały w prywatnej szuladzie. Przecież muzeum w grudniu zrobiło z tych rzeczy piękną wsytawę. Myślę, że z całą pewnością przeprosiny się należą!

Kto na miejsce pani dyrektor? Tereska M?

Nie jest prawdą, że prokuratura kogokolwiek oczyściła z zarzutów. Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, a to coś zupełnie innego i pominę tu ocenę fachowości prokuratora. Natomiast burmistrz nie miał wyjścia w sprawie odwołania dyrektora i powiadomienia prokuratury - musiał to zrobić w zgodzie z wynikami kontroli komisji rewizyjnej i opinii biegłego. To, że burmistrz jest przychylny pani dyrektor wynika z faktu, że nie odwołał się od decyzji kościąńskiej prokuratury, a sądzę że odwołanie do okręgu spowodowałoby wszczęcie dochodzenia w sprawie.

Człowiek uczciwie pracuje a w muzeum się robi przewały, ciekawe czy w prywatnej firmie ktoś miałby wątpliwości co zrobić z takimi "pracownikami" i czy byłoby pobłażanie. Odpowiedź jest prosta - nie, za błędy trzeba płacić i nie ma przebacz. Sprawa jest oczywista.

oj tam, oj tam

Internet jest jednak pełen robactwa.

według minie jeżeli nie było naruszenia prawa p. Magda powinna wrócić na stanowisko dyrektora.

Bardzo dobrze że Burmistrz zwolnił Panią Dyrektor, to jest bardzo nieetyczne kupić tyle monet od własnego pracownika. Gościu kupić na allegro monetę za 100 zł a sprzedał może za 1000zł. Uważam to za wielką głupotę żeby kobieta na takim stanowisku, zarabiająca dużo pieniędzy jeszcze robiła takie przekręty bo to nie jest uczciwe, ciekawe czy jak ja bym zaniosła jakaś monetę też chętnie by tak kupili za ceny jeszcze wyższe niż w katalogu.