Magazyn koscian.net
29 marca 2011Społecznie za... karę
Wachlarz przestępstw i wykroczeń, które popełnili jest szeroki. Wymiar kary różnorodny. 35 osób skierowano w ubiegłym roku do prac społecznie użytecznych w Straży Miejskiej w Kościanie. Jak odpracowywali sądowe wyroki?
Kościańska Straż Miejska jest jednym z podmiotów, w którym skazani mogą wykonywać prace w ramach kary ograniczenia wolności i prace społecznie użyteczne. W 2010 roku 53 osoby odpracowywały tam swoje wyroki. 12 osób rozpoczęło prace już w 2009 roku. W roku ubiegłym do Straży Miejskiej skierowano kolejnych 35 skazanych – 34 mężczyzn i 1 kobietę. Na prace społecznie użyteczne skazano ich za różnorodne przestępstwa. Najwięcej (dziewięć osób) otrzymało taką karę za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Kolejnych sześć za jazdę pod wpływem alkoholu samochodem. Cztery osoby skazano za przywłaszczenie cudzej rzeczy. Trzy osoby odpowiedziały za nabycie cudzej rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego. Po dwie osoby karę prac społecznych odpracowywały za nieobyczajny wybryk i naruszenie nietykalności cielesnej. Pozostali skazani zostali ukarani za: groźbę, niszczenie mienia, zbycie cudzego dokumentu stwierdzającego tożsamość, posiadanie narkotyków, uchylanie się od alimentów, prowadzenie pojazdu bez uprawnień, znieważenie funkcjonariusza, zakłócanie porządku i niezachowanie ostrożności w ruchu drogowym.
Skazani przepracowali łącznie 3546 godzin na kwotę 29 184 złotych brutto. Wartość pracy wyliczono przy zastosowaniu najniższego wynagrodzenia. Koszty poniesione w związku z wykonywaniem prac wyniosły ponad 4534 złotych, z czego 3359 złotych przeznaczono na zakup narzędzi, odzieży, worków na odpady komunalne i materiałów.
Jak strażnicy miejscy radzą sobie ze skazanymi?
- Do pracy są wysyłani pojedynczo – podkreśla Maciej Szymczak, komendant Straży Miejskiej w Kościanie. - W większości przypadków otrzymują ocenę dobrą lub bardzo dobrą. Zdarzało się nawet, że skazany pracował dłużej niż przewidywał wyrok, bo chciał dokończyć pracę, którą zaczął. W ubiegłym roku wyrok odpracowało dwudziestu jeden skazanych. Oczywiście nie wszyscy skazani zgłosili się do pracy. Niektórzy pracę podjęli, a później zrezygnowali.
Skazani prace społecznie użyteczne mogą zamienić na karę grzywny lub potrącanie kwoty z wynagrodzenia. Sąd może zamienić także prace społeczne na karę pozbawienia wolności.
Osoby odpracowujące wyroki często kierowane są do prac porządkowych.
- Nie pytamy do kogo należy teren, tylko w miarę możliwości wysyłamy tam skazanych – wyjaśnia komendant Szymczak. - Często o miejscach, które wymagają uporządkowania informują nas mieszkańcy.
W ciągu roku na terenie miasta skazani zebrali 271 studwudziestolitrowych worków odpadów komunalnych i 4,5 worka psich odchodów. Wśród osób odpracowujących wyroki byli fachowcy. Zaangażowano ich do takich prac jak: malowanie pomieszczeń i zakładanie płytek w należącym do miasta budynku przy ul. Bernardyńskiej, malowania pomieszczeń i stolarki okiennej w budynku przy Wałach Żegockiego, malowania pomieszczeń w Komendzie Powiatowej Policji i kaplicy na cmentarzu komunalnym. (h)
GK 12/2011
Zgłaszasz poniższy komentarz:
hwdp