Stracili dom w pożarze

Trzyosobowa rodzina musiała opuścić dom po pożarze, który wybuchł w nocy z piątku na sobotę w Bielewie (gm. Krzywiń).

Ogień pojawił się przed czwartą rano w budynku gospodarczym przylegającym do domu mieszkalnego, w którym przebywało małżeństwo z czteroletnim dzieckiem. Domownicy uszli z pożaru cało, lecz nie udało im się wynieść z płonącego domu żadnych rzeczy.

Pożar ugasiły jednostki straży pożarnej z Kościana, Krzywinia i Jerki. Pomocy rodzinie udzieliło pogotowie ratunkowe, a przybyli na miejsce burmistrzowie zaoferowali tymczasowe zakwaterowanie w gminnym schronisku młodzieżowym. Pogorzelcy postanowili skorzystać z pomocy rodziny.

Spalił się budynek gospodarczy i dach domu, którego wnętrze zostało zalane podczas akcji gaśniczej. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 100 tysięcy złotych. O tym, czy dom będzie można wyremontować zdecyduje inspektor nadzoru budowlanego.

Na poniedziałek władze gminy zapowiedziały zorganizowanie spotkania poświęconego pomocy poszkodowanej rodzinie.

Fot. PSP Kościan

Już głosowałeś!