Wiadomości
21 października 2012Stulecie sportu w Kościanie (foto)
Ponad stu pięćdziesięciu sportowców, trenerów i działaczy uhonorowano podczas sobotniej gali zorganizowanej z okazji stulecia sportu w Kościanie. Były odznaczenia państwowe i pamiątkowe medale. Do zgromadzonych list wystosował Prezydent RP Bronisław Komorowski.
Życie sportowe Kościana zaczęto organizować pod zaborem pruskim. W roku 1894 powstało Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół", a w roku 1912 pierwszy w Kościanie i jeden z pierwszych w Wielkopolsce polski klub sportowy "Fervor". Piłkarze z Kościana zdobyli trzy lata później wicemistrzostwo Wielkiego Księstwa Poznańskiego.
Podczas gali wspominano historię kościańskiego sportu i honorowano związanych z nim ludzi. Wręczono odznaczenia i pamiątkowe medale. Odczytano również list od Prezydenta RP.
Relacja z uroczystości w najbliższym wydaniu Gazety Kościańskiej.
Fot. Karina Jankowska oraz arpiniu.com
List prezydenta rp
z okazji jubileuszu stulecia sportu w Kościanie
Organizatorzy i Uczestnicy rocznicowej gali z okazji jubileuszu stulecia sportu w Kościanie
Szanowni Przedstawiciele Władz Miasta Kościana!
Szanowni Działacze Sportowi i Zawodnicy!
Drodzy Państwo!
Serdecznie pozdrawiam, wraz z moją Małżonką Anną Komorowską, organizatorów i uczestników gali z okazji stulecia sportu w Kościanie. Z uznaniem witam inicjatywę upamiętnienia osób i wydarzeń, które zapoczątkowały nowoczesną, zorganizowaną aktywność sportową w Państwa mieście.
W minionym stuleciu świat sportu, a szczególnie sportu wyczynowego, przeszedł znaczne przeobrażenia. Jego obecnej popularności, roli społecznej, a także postępu badań nad sportową techniką i wyposażeniem – nie sposób porównać z realiami przełomu XIX i XX wieku. Jednak pozostała ambicja, rywalizacja, pragnienie pokonania własnej słabości, a wreszcie czysta radość, jaką daje aktywność fizyczna. Warto więc sięgać w przeszłość, aby inspirować się entuzjazmem i duchem sportowym pokolenia naszych dziadków i pradziadków. Poszukując nowych impulsów rozwojowych dla polskiego sportu warto przypomnieć czas, gdy sport sam w sobie był wartością. Długie dzieje sportowych pasji mieszkańców Kościana mogą tu posłużyć jako pozytywny przykład, wpisując się piękną kartą w dzieje polskiego sportu i kształtowania kultury fizycznej.
Pamiętamy, iż Polska może się pochlubić tym, że już w XVIII wieku Komisja Edukacji Narodowej wprowadziła ćwiczenia fizyczne do programów szkolnych. Dumni jesteśmy z dorobku polskich stowarzyszeń i klubów sportowych, z których pierwsze – jak kościański „Fervor”, jeden z najstarszych polskich klubów piłkarskich czy Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”– powstawały jeszcze przed odzyskaniem niepodległości. Odegrały one ważną rolę, zrzeszając i organizując Polaków, którzy już niebawem mieli włączyć się w odbudowę odrodzonej Ojczyzny.
Dzisiaj w Kościanie nie tylko się kibicuje, ale nadal uprawia wiele dziedzin sportu. Mieszkańcy mają do dyspozycji stadion, krytą pływalnię, lodowisko oraz zajęcia i treningi w wielu towarzystwach i klubach sportowych – spośród których aż siedemnaście to ośrodki dla dzieci i młodzieży. Musimy pamiętać, że na równi z innymi formami aktywności, sport, rekreacja, współzawodnictwo, w bardzo wyraźny sposób stają się dzisiaj czynnikami rozwoju oraz pozwalają łączyć tradycję z nowoczesnością. Chodzi tu o sprawy o znaczeniu fundamentalnym: o kondycję i zdrowie społeczeństwa, prawidłowy rozwój dzieci i młodzieży oraz aktywizację osób wykluczonych i niepełnosprawnych. Zarazem o kultywowanie ciągle aktualnego ideału kalos kagathos – harmonii duszy i ciała, połączenia zdrowia fizycznego z przymiotami moralnymi, z duchem służby, z patriotycznym zaangażowaniem.
Życzę Państwu, aby chlubne tradycje wciąż inspirowały i dopingowały wszystkich sportowców i mieszkańców Kościana. Jestem przekonany, że jeszcze niejeden zawodnik i działacz przyniesie chlubę swojemu rodzinnemu miastu, Wielkopolsce i całej naszej Ojczyźnie.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
I znowu ten Ziemniak! Wszędzie się wciśnie wielki poseł, który nic nigdy nie zrobił dla Miasta, Powiatu, Wielkopolski...W Sejmie nikt też go nie widział. Masakra, że tacy ludzie są u władzy...