Tony śmieci

Wychodzi 2,64 PLN/kg śmieci. Nie wiem czy to dużo czy mało, bo nie podano ile km dróg wysprzątano i ilu ludzi to robiło. Zatem: informację pozostawiam bez komentarza.

Taki syf zostawia patologia i niewychowani ludzie!! sami jesteśmy sobie winni , tego co się dzieje naokoło.

Jeszcze wiecej niech "Państwo" i "miasto" chcą za utylizacje opon okien.. Itd.. Niby zbierają gabaryty ale opon nie.. Okien nie... To co się ludziom dziwić że ich nie stać na "normalne i legalne pozbycie się śmieci"...

gdyby ludzie zachowywali się jak zwierzęta nie byłoby śmieci wcale

Ekhem - masz rację. Poważny remont w domu jednorodzinnym wymaga załatwienia kontenera odpadowego (w mieszkaniu zresztą też). Kościański Remondis liczy sobie 400 zł od tony plus opłata za podstawienie. Czas oczekiwania na podstawienie to około m-ca. Taniej i szybciej wychodzi wynajęcie kontenera z Poznania. Gabaryty tylko raz w półroczu, nie odbierają szkła i całych szyb...System utylizacji odpadów jest niedopracowany i niewydolny. Śmieci na poboczach i w lasach to zło, ale jeszcze gorsza jest ignorancja władzy w temacie sprawnego i efektywnego gospodarowania odpadami. Moim zdaniem raz w roku każdemu wytwórcy śmieci powinno przysługiwać prawo wynajmu kontenera za 50% ceny bez oczekiwania w kolejce - wtedy śmieci w środowisku by nie było...

Czytam tutaj komentarze i nie wierze, według nich można śmieci wyrzucać do lasu i gdzie popadnie , bo wynajęcie kontenera od remondisu itp. kosztuje i trzeba czekać , lub zbiórka odpadów wielkogabarytowych jest dwa razy w roku. Co za tłumaczenia, naprawde nie dziwie się że wokól jest syf skoro ludzie piszą takie rzeczy. Rozumiem że papierki butelki szklane i plastikowe też ludzie wyrzucają wszędzie gdzie popadnie z tego powodu.Wstyd mi że mieszkam w takim kraju.

Ależ my prosimy panów redaktorów o komentarz - dlaczego tak jest?

Ale do.... rwy nędzy. Kupujesz auto - opłata recyklingowa. Mikser, czajnik - koszt gospodarowania odpadami. Reklamówki marketowe - droższe bo opłata na ochrone środowiska. Opłaty za wywóz śmieci - wywożą jak im się zachce. Ciągle rządzący biorą hajs za śmieci, a jak posprzątają to jest łe rety olaboga święto. Bierzecie pieniądze to sprzątajcie. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Najlepiej jakby społecznie ludzie posprzątali, tak jasne. Nie popieram śmiecenia, ale jak jest problem to się działa i jeżeli jest to taki sukces wart odnotowania, to urzędnicy mają nisko zawieszoną poprzeczkę.

Sukces? Bosze, umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie o tym jest ta notatka. Z większości komentarzy wynika, że syf będzie zawsze, bo to, bo tamto, bo mi wolno...

Myślę, że nie tyle komentarz redakcji nie jest konieczny, ale za to widzę potrzebę, by redakcja dopytała władze jakie działania zamierzają podjąć, by śmieci wzdłuż dróg w kolejnych latach było mniej (tym samym mniejsze koszty sprzątania). Rozumiem, że skoro kary za pozostawianie śmieci w polskim prawie są, a problemem jest egzekwowanie, to może inne rozwiązania systemowe? Tu zgadzam się Johnem Canaka.