Uderzyła w drzewo

Mało, że xxx straciła auto to jeszcze komuś życie utrudniła...przyczyn nie znam ale każdy wie co mogło być...

Żeby tak skasować auto to musiała jechać bardzo szybko -bez wyobrażni to że nikt nie zginął to cud i przez takich kierowców ubezpieczenie idzie w górę

Przynajmniej piękny dostęp do rozrządu zrobiła

Niech zgadne-zwierzyna lesna przebiegla jej droge,a kierujaca chciala uniknac usmiercenia zwierzyny.

Nawet szyby przedniej nie ruszyło, w sumie bezpieczne auto, patrząc na destrukcję komory silnika i przedniego zawieszenia, dla podróżujących w środku...inne auta-to kierowca silnik miałby na kolanach...

Spójrzcie na drogę... Widać że soli tam nie było od dawna... Niech Kościan się tym zajmie

Przykra przygoda. KAŻDEMU może się przytrafić.

;(

Niedostosowanie prędkości do warunków, koniec, kropka. Nad czym tu dyskutować? Jeśli komuś wydaje się, że jakaś drugorzędna droga będzie zawsze utrzymana w idealnym stanie to chyba nie jest w pełni rozumu.

Kilka przeszczepow i bedzie jak nowka,malo smigana.