Magazyn koscian.net
26 lipca 2011Uważaj gdzie jesz!
Sanepid sprawdza na co narażony jest urlopowicz, który decyduje się na jedzenie w miejscowościach wypoczynkowych w powiecie kościańskim – Niestety, okazuje się, że budki, które serwują wczasowiczom tzw. fast foody są czasem brudne, a sprzedawana w nich żywność bywa przeterminowana – mówi Piotr Zielonka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Kościanie
Uchybienia w ulicznych punktach gastronomicznych, przenośnych budkach, przyczepach czy w lokalach w miejscowościach wypoczynkowych nie należą do rzadkości. Dlatego kościańscy inspektorzy w okresie od czerwca do lipca przeprowadzili osiem kontroli w Czaczu i Nowym Dębcu. Sprawdzano stan techniczny obiektów gastronomicznych, a także dbałość o higienę. Pod lupę wzięto małe knajpki i budki z lodami, w których wczasowicze uwielbiają się stołować. Zamiłowanie do fast foodów może okazać się jednak zgubne. Jak wynika z przeprowadzonych inspekcji w większości z nich odnotowano wiele nieprawidłowości.
- Najbardziej karygodną sprawą jest kwestia braku czystości i porządku w pomieszczeniach i przeterminowane jedzenie – mówi Piotr Zielonka.
Do innych „grzechów” przedsiębiorców należą również: brak środków do dezynfekcji rąk, brak zachowanej segregacji i odpowiedniej temperatury w urządzeniach chłodniczych oraz niewłaściwy sposób przechowywania opakowań jednorazowych do żywności.
- To wszystko wpływa na jakość jedzenia, które kupujemy. Nikt przecież nie chce jeść czegoś, co jest nieświeże lub przygotowywane w niesterylnych warunkach.
Pokarmy z takich lokali mogą być zanieczyszczone bakteriami, wirusami lub pasożytami. Spożycie nieświeżego jedzenia grozi zatruciem pokarmowym i zakażeniem, których objawami są: nudności, wymioty, biegunka oraz czasem gorączka.
Na przydrożne budki narzekają sami wczasowicze.
- Na początku wakacji skusiłam się na zapiekankę w jednej z knajpek. Wyglądała całkiem przyzwoicie. Niestety, wieczorem okazało się, że jedzenie w tym miejscu było pomyłką. Całą noc spędziłam w toalecie – opowiada mieszkanka Kościana.
Z kolei na brak sterylności narzeka pan Michał.
- Jak to jest – pyta – że osoba która na moich oczach wcześniej wydawała pieniądze klientowi zaraz potem chwyta - nie myjąc wcześniej rąk - bułkę, którą podaje po chwili mnie. To okropne!
Sanepid walczy o prawa klientów. W tym sezonie wakacyjnym kontrolujący nałożyli trzy mandaty na łączną kwotę 800 zł.
- Ten rok jest wyjątkowo zły. To dopiero początek sezonu, a nieprawidłowości odnotowano w większości obiektów.
O ilości wykrytych zaniedbań, zadecydowały niezapowiedziane kontrole. Właściciele barów i restauracji nie znają dnia i godziny kiedy ich lokal zostanie sprawdzony.
- Pracujemy w soboty i w niedziele, o różnych godzinach. Uważam, że to zadecydowało o ujawnieniu tylu uchybień – podkreśla dyrektor Sanepidu. Po każdej kontroli właściciele barów otrzymują zalecenia, do których mają obowiązek się zastosować.
W najbliższych tygodniach skontrolowane zostaną obiekty gastronomiczne w Krzywiniu i Cichowie. (kat)
GK 29/2011
Zgłaszasz poniższy komentarz:
proszę skontrolować grillbar w Kościanie przy targu - kasują za jedzenie a następnie szykują zamówienie nie myjąc rąk!!!!!