Magazyn koscian.net
27 Lis 2017Wespół zespół
W kościańskim magistracie odbyło się trzecie spotkanie urzędników z prezes kościańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, poświęcone współdziałaniu miasta i stowarzyszenia. Tym razem grono dyskutantów poszerzono o lekarza weterynarii i pracowników schroniska w Gaju
Przypomnijmy, że impulsem do zorganizowania spotkań były publikacje w „Gazecie Kościańskiej”, dotyczące problemów kościańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Przypomnijmy też, że TOZ - który wielu mieszkańców błędnie traktuje jak całodobową służbę państwową – jest stowarzyszeniem osób fizycznych. W powiecie kościański jego działania spoczywają na barkach dwóch pań, które po godzinach pracy zajmują się interwencjami, zwierzętami po wypadkach komunikacyjnych, przyjmowaniem zaginionych zwierząt, szukaniem domów dla bezdomnych psów i kotów.
Kościański TOZ nieustannie boryka się z problemami finansowymi. Brakuje pieniędzy na karmę dla zwierząt i na opłacenie opieki weterynaryjnej. Sytuację pogorszył wirus kociego kataru, który zaatakował czekające na adopcję koty. Nadmiar pracy i nieustanny brak pieniędzy na opłacenie faktur, skłoniły działaczki, do ogłoszenia na naszych łamach zakończenia działalności oddziału z końcem tego roku. Oświadczenie to wywołało reakcję kościańskich urzędników.
- Z wywiadu w „Gazecie Kościańskiej” można odnieść wrażenie, że miasto niczego nie robi w zakresie ochrony zwierząt, a przecież wydajemy na nią ponad sto tysięcy złotych rocznie – powiedział „GK” na początku października Maciej Kasprzak, wiceburmistrz Kościana. - Jeśli coś nie funkcjonuje tak jak trzeba, to z chęcią będziemy współpracować z TOZ-em przy poprawianiu standardów. Oczywiście, mówimy o problemach występujących w mieście, a nie w sąsiednich gminach, czy powiatach.
W dwóch pierwszych spotkaniach, które odbyły się w kościańskim magistracie uczestniczyli: wiceburmistrz Maciej Kasprzak, Agnieszka Woźniak - prezes kościańskiego oddziału TOZ, Jerzy Frąckowiak – naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Działalności Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Kościanie oraz Paweł Sałacki z „Gazety Kościańskiej”.
Podczas spotkań ustalono zakres tematów, którymi należy się zająć oraz prowadzenie w przyszłości wspólnych akcji edukacyjnych i informacyjnych. W minionym tygodniu zorganizowano spotkanie w gronie poszerzonym o przedstawicielki schroniska w Gaju z kierownikiem Paulą Piasecką na czele i Ryszarda Przygockiego - lekarza weterynarii, z którym miasto ma podpisaną umowę dotyczącą pomocy bezdomnym zwierzętom.
- Sądzę, że wyjaśniliśmy większość nieporozumień, które wynikały z niedostatecznej komunikacji pomiędzy nami, Towarzystwem, lekarzem weterynarii i Międzygminnym Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju – mówi wiceburmistrz Kasprzak.
Kościan jest jednym z dziewięciu samorządów, które schronisku w Gaju powierzyły zadania związane z opieką nad bezdomnymi zwierzętami. W tym roku na jego działalność miasto przekazało 126 434 zł. Zadania schroniska obejmują między innymi odławianie bezdomnych zwierząt, ich utrzymywanie, leczenie, sterylizację i znajdowanie nowych opiekunów.
Ponadto od roku 2011 miasto w ramach dotacji na realizację działań pożytku publicznego i wolontariatu przekazuje kościańskiemu oddziałowi TOZ pieniądze na sterylizację dwudziestu wolno żyjących kotów i ich dokarmianie zimą. Kwota dotacji utrzymuje się od trzech lat na poziomie 3000 zł. Miasto udostępniło Towarzystwu miejsce na krótkotrwałe przetrzymanie wyłapanych zwierząt do czasu odebrania ich przez schronisko w Gaju.
- Choć różnimy się w ocenie niektórych zjawisk i działań, to dobrze się stało, że mogliśmy przy jednym stole ustalić wiele kwestii – mówi Agnieszka Woźniak - prezes kościańskiego oddziału TOZ. - Ograniczymy nieco zakres naszych działań, przekierowując je na schronisko w Gaju. Szkoda tylko, że jedynie w Kościanie mogliśmy porozmawiać o problemach i poszukać rozwiązania. Władze innych gmin powiatu nie zaprosiły nas na rozmowy, choć większość naszych interwencji dotyczy właśnie ich terenów. Niektórzy wciąż udają, że nie ma problemu, zwłaszcza z kotami.
Być może najważniejszą dla mieszkańców Kościana konkluzją ze spotkań będzie informacja o tym komu zgłaszać przypadki dotyczące bezpańskich zwierząt, lub zwierząt po wypadkach komunikacyjnych. W godzinach pracy należy dzwonić do Wydziału Ochrony Środowiska i Działalności Gospodarczej Urzędu Miejskiego (tel. 65 512 18 38). Później do Straży Miejskiej (tel. 505 030 595) lub na Policję (tel. 65 511 62 00). (s)
Do tematu będziemy wracać.
Gazeta Kościańska 47/2017
Zgłaszasz poniższy komentarz:
obecny toz to porażka systemu.nawiedzenie to odpow.nazwa