Wiadomości
11 października 2024Więzienie dla hodowczyni lisów z Kościana
Rok po skazaniu hodowcy lisów na wyrok bezwzględnego więzienia za znęcanie się nad zwierzętami na fermie futrzarskiej, taki sam wyrok zapadł wobec żony hodowcy. Trafi do więzienia na pół roku.
Stowarzyszenie Otwarte Klatki przez dziewięć lat próbowało przerwać znęcanie się nad zwierzętami na kościańskiej farmie lisów prowadzonej przez małżeństwo H.
W 2022 roku Stowarzyszenie udowodniło ten proceder przed Sądem Rejonowym w Kościanie, który wydał bezprecedensowy wyrok skazujący Wojciecha H. na pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności. To pierwsza tak surowa kara dla hodowcy zwierząt futerkowych w Polsce.
Rok temu Sąd Okręgowy w Poznaniu, rozpatrując apelację hodowcy, utrzymał w mocy wyrok kościańskiego sądu skazujący hodowcę na sześć miesięcy pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia fermy. Niestety, hodowca obszedł prawo i przepisał fermę na żonę.
Zmiana oficjalnego właściciela fermy, który także był skazany, i to dwukrotnie, za znęcanie się nad lisami, nie przyniosła zmiany dla zwierząt. Otwarte Klatki doprowadziły jednak do skazania na więzienie także hodowczyni. Beata H. została prawomocnie skazana na sześć miesięcy pozbawienia wolności.
Ponadto sąd na dziesięć lat zakazał byłej hodowczyni posiadania zwierząt futerkowych, prowadzenia wszelkiej działalności gospodarczej związanej z chowem lub hodowlą zwierząt oraz pracy związanej z hodowlą wykorzystaniem zwierząt. Była hodowczyni musi także zapłacić nawiązkę w wysokości 4.000 zł na rzecz Otwartych Klatek i pokryć koszty procesu.
To drugi taki wyrok w Polsce, który wywalczyłam wspólnie z Otwartymi Klatkami, którym jestem ogromnie wdzięczna. Mimo tego, że było mocno pod górkę nie odpuściliśmy i przez kolejne, długie lata udowadnialiśmy w prokuraturze i przed sądem, że mamy rację, że zwierzęta na tej fermie cierpią cały czas, a nieprawidłowości w opiece nad nimi powtarzają się – mówi radczyni Angelika Kimbort. - Cieszę się z tego wyroku, bo to symboliczna sprawiedliwość dla zwierząt. Wygrana jest jednak jak zwykle słodko-gorzka. Wolałabym nie odnosić takich sukcesów. To czas na wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra. Tu i teraz.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
oby szybko PIS wrócił do władzy i rozprawił sie z tymi otwartoklatkowcami. Ziobro im pozamyka te klatki. Niech sie za robotę wezmą a nie wypuszczają lisy a wsadzają ludzi