Wiadomości
13 stycznia 2011Woda znów przybrała

Poziom wody w Kanale Kościańskim nadal rośnie. Dziś w południe osiągnął 222 cm. W całej dolinie Obry występują liczne podtopienia. W wielu miejscach woda opuściła koryto. Przez drogę ze Świńca do Jrukowa przelewa się dziś woda i kra. Istnieje szansa, że Obra przestanie wkrótce przybierać
Wczoraj burmistrz Kościana ogłosił alarm powodziowy dla miasta. Służby ratownicze do odwołania alarmu obowiązuje stan gotowości, a sytuację przez całą dobę monitoruje Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Alarm powodziowy w Kościanie ogłoszono gdy stan wody w kanale, na wodowskazie przy ul. Marcinkowskiego, sięgał 213 – 216 cm.
- Dziś w południe zanotowaliśmy 222 cm. Cały czas monitorujemy stan wałów i przyjmujemy sygnały od mieszkańców o pojawiającej się na posesjach wodzie. Jak na razie sygnały te dotyczą wyłącznie wody gruntowej, która pojawia się w niektórych piwnicach. Obra nie opuściła w mieście koryta – informuje Beata Ścigała, kierownik Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Priorytetem jest utrzymanie wody w korycie. Tej zimy wały wzmacniano dwukrotnie. W grudniu w okolicy mostu na ul. Wrocławskiej ułożono 1000 worków z piaskiem, a wczoraj przy Skwerze Krimpen, gdzie pojawiła się groźba wylania wody do parku miejskiego i na parkingi zajazdu U Dudziarza ułożono 350 worków.
Rano woda z kanału przelała się przez wyremontowaną dwa lata temu drogę ze Świńca do Jrukowa.
- Praktycznie w całej dolinie Obry są podtopienia. Jeśli chodzi o sytuację powodziową w Kościanie, to istnieje szansa, że woda przestanie przybierać. Od dwóch dni nie przybierają wody płynące z powiatu gostyńskiego. Stopniał już prawie cały śnieg na polach. Wstrzymaliśmy także odpływ wody ze zbiornika Wonieść – informuje Henryk Paździor z leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych
Przypominamy, że w Kościanie obowiązuje bezwzględny zakaz wchodzenia na skarpy Kanału na deptakach przy ulicach: K. Marcinkowskiego, Ks. Bączkowskiego, Placu Krimpen, w okolicach targowiska i ul. Łąkowej.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
może wkoncu feszynowanie Obry się odbędzie :) ile sie nie mylę to ostatnio takie prace były prwadzone około 20 lat temu.