Wiadomości
04 marca 2013Wpadli amatorzy wołowiny
Nawet pięć lat więzienia grozi trzem sprawcom kradzieży 200 kilogramów mięsa wołowego. Na karę czeka także podejrzana o paserstwo kobieta.
Policjanci ze śmigielskiego posterunku podczas patrolowania miasta zauważyli dziwie zachowującego się kierowcę samochodu osobowego.
- Gdy kierowca zauważył radiowóz zatrzymał się, a następnie przejeżdżając przez teren prywatnej posesji odjechał w rejon innej ulicy. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę do kontroli. Okazało się, że w samochodzie przewożono na tylnym siedzeniu oraz w bagażniku blisko 200 kg mięsa wołowego spakowanego w kartonach – informuje Artur Ustasiak, oficer prasowy kościańskiej policji. - Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć skąd je wziął.
Policja ustaliła, że mięso zostało skradzione z masarni na terenie powiatu kościańskiego. Wartość mięsa pokrzywdzony wycenił na blisko 4000 zł.
- Sprawcami kradzieży okazali się nie karani dotychczas trzej mieszkańcy powiatu kościańskiego w wieku od 23 do 34 lat. Nadto w sprawie tej zarzuty paserstwa usłyszała 34-letnia mieszkanka powiatu kościańskiego w przeszłości nie karana – wyjaśnia rzecznik policji.
Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Kradzione nie tuczy. Nawet wołowina.