Wspólne działania służb

W ramach rewanżu rolnicy mogliby pokazać policjantom jak złapać kurę. Dzięki temu policjanci uniknęliby takich kompromitacji, jak ucieczka napastników, którzy w tym roku dokonali rozboju o 8 rano, 300m od komendy w Kościanie.

Skąd policjant i inspektor który nigdy nie pracował w polu, może wiedzieć i pouczać o zagrożeniach występujących w czasie prac polowych - Kiedyś to się nazywało Inspekcja Robotnicza Chłopska czy jakoś tak podobnie...

Znając życie i nasz kochany naród, zawsze po takich rozmowach pada zdanie "A co oni będą mnie pouczać, sam wiem jak mam to zrobić" i poniekąd prawdy w tym jest, bo czemu ma mnie pouczać i uczyć ktoś kto zajmuje się innym fachem i nie ma pojęcia o tym czym ja się zajmuję?. Ale jeżeli są to policjanci, strażacy, inspektorzy czyli ktoś kto to ma jakieś statystyczne dane na temat tego kiedy i w jakich momentach dochodzi do zagrożeń i wypadków to i może warto choć troszkę wywnioskować coś, niż upierać się przy swoim zdaniu że " Eeee mnie się jeszcze nie przytrafiło".

Czy rolnik pójdzie na Komendę i będzie pouczał policje o zagrażaniach wynikających z pełnienia służby w policji ??

Milicjant wiedzę o rolnictwie ma naprawdę dużą taką jak o kosmosie

Policyjnna wizja lokalna wykazała, że przy dojeniu byk się uśmiechał.

Rolników powinni kształcić fachowcy po Akademiach Rolniczych z odpowiednim praktycznym stażem A nie policyja, która nie ma zielonego pojecia o rolnictwie Dzisiaj policjanty i strażaki robią wszystko Ci ostatnio 3 lata temu nawet maturę w szkołach przeprowadzali Mimo,ze sami jej nie mieli . W tej krainie najlepiej się mają"misiewicze" Ale dopóki na większości uczelni i w większości szkół prywatnych będzie się kupowało tylko dyplomy To zadnego znaczenia nie ma kto kieruje samolotem czy zajmuje się w stadninie końmi.

Zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem wydanym przez Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jeszcze z dawnych lat w zakresie przepisów BHP obowiązujących w rolnictwie. A tego nikt nie zmieniał od tego czasu. Każdy rolnik obsługujący daną maszynę rolniczą ma obowiązek posiadać udokumentowane przeszkolenie z zakresu obsługi danej maszyny. I kto to egzekwuje. Za wyjątkiem Towarzystw ubezpieczeniowych czy tylko niektórych deelerów sprzedajacych maszyny rolnicze na gwarancji. Dzisiaj mając prawojazdy na osobówke. Moze jechac ciagnikiem rolniczym z skomplikowana maszyna A potem jeszcze nią pracuje w polu. I ma takie samo pojecie o obsludze tej maszyny jak ten policjant , który szkoli.

W PIS-owskim landzie. Idziemy w tym kierunku,ze policjant i strażaki będą Nas jeszcze leczyć Bo lekarze powyjeżdżali masowo z tego kraju.

To mocno przypomina trójki robotniczo-chłopskie z lat komuny, które przychodziły do Nas do gospodastw i mówiły co mamy robić.

Jak patrze na te fotki To niczym się nie różnimi od Białorusi.

Ci Panowie są "szkoleni" w miejscu pracy Tak wynika z fotek. A żaden nie ma stroju roboczego czy ochronnego. Pan Inspektor też w adidasach.

Ta tabliczka na tych "odmalowanych wrotach" "Palenie wzbronione" pamięta chyba jeszcze czasy późnego Gomółki.

Te obskurne mury i te obskurne wrota to pisz wymaluj kondycja polskiego rolnictwa XXIw

Polskie rolnictwo ma się dobrze tylko gorzej z nieudacznictwem

Powiat kościański powinien już dawno uporządkować oświatę swoją. Tak jak to zrobił powiat nowotomyski. W Trzciance tylko kierunki rolnicze Bo muszą być na wsi Ze względu na szkolenie praktyczne i jego bazę na wsi. A w Nowym Tomyślu w szkole zawodowej pozostałe zawody. Żadnego mieszania. Ni pies ni wydra..

W ramach rewanżu rolnicy mogli by nauczyć władzę jak się doi (obywatela)