Na sygnale
04 października 2023Zgłosił kradzież auta, do której nie doszło

Pokrzywdzony i świadek okazali się sprawcami. Za zgłoszenie przestępstwa, którego nie popełniono oraz składanie fałszywych zeznań grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
W lutym br. policjanci kościańskiej komendy otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu marki BMW na szkodę 43-letniego właściciela pojazdu.
Zgłaszający przekazał policjantom, że w nocy z garażu skradziono mu auto. Fakt ten uwiarygadniał swoimi zeznaniami inny 20-letni mężczyzna. Kiedy kryminalni zaczęli ustalać kolejne fakty dotyczące zgłoszenia, okazało się, że kradzież samochodu wartego 35 tys. zł. nie miała miejsca, a zeznania drugiego z mężczyzn są nieprawdziwe informuje Jarosław Lemański, oficer prasowy KPP w Kościanie.
Zakończone pod koniec września śledztwo zakończyło się zarzutami dla obu mężczyzn. Właściciel samochodu odpowie przed sądem za składanie fałszywych zeznań oraz zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie Tłumaczyć się będzie także 20-latek, który zeznał nieprawdę.
Z Kodeksu karnego:
Art. 238 [Fałszywe zawiadomienie o przestępstwie]
Kto zawiadamia o przestępstwie, lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 233 [Fałszywe zeznania]
Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Fot. Kasjan Farbisz / Pixabay
Zgłaszasz poniższy komentarz:
cwaniactwo nie popłaca jak widać