Magazyn koscian.net
2010-01-27Kościół na aluminiowym przęśle

Postęp w ratowaniu zagrożonego budowlaną katastrofą kościoła w Wilkowie Polskim przyniosła narada zorganizowana 20 stycznia przez Adama Łanieckiego, burmistrza Wielichowa. Za pieniądze gminy Wielichowo i z funduszu diecezjalnego zostanie zamontowane specjalne aluminiowe rusztowanie, tymczasowo zabezpieczające przed runięciem ścian. Wtedy, w kościele mogły będą się odbywać msze, ale do czasu zbudowania rusztowania, kościół musi zostać zamknięty
Salkę narad w Urzędzie Miejskim w Wielichowie 20 stycznia szczelnie wypełnili uczestnicy narady poświęconej kwestiom pomocy dla zagrożonego kościoła w Wilkowie. Obok gospodarza, burmistrza Adama Łanieckiego, Stanisława Marciniaka, przewodniczącego Rady Miejskiej i ks. Mariana Derkaczewskiego, proboszcza parafii w Wilkowie Polskim, do Wielichowa przybył ks. kanonik Henryk Nowak, ekonom diecezjalny, Aleksander Starzyński, wojewódzki konserwator zabytków, Stanisław Hadka, grodziski starosta i Antoni Gałecki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Przy stole miejsca zajęła również kilkunastoosobowa reprezentacja mieszkańców Wilkowa Polskiego z Heleną Łagódką, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej i sołtysem wsi Stanisławem Łakomym.Informacje o obecnym stanie kościoła i realnej groźbie katastrofy stanowiły dla większości zupełną nowość. Wiedzieli o tym, że obiekt musi przejść remont, na który brakuje wystarczających środków. Nie sądzili jednak, że stan zabytku rzeczywiście uniemożliwia odprawianie nabożeństw. Informacje powiatowego inspektora nadzoru budowlanego przyjmowali z niedowierzaniem, przechodzącym w widoczne zdumienie.
Jako pierwszy głos zabrał gospodarz zgromadzenia, burmistrz Łaniecki. Przypomniał wydarzenia, które spowodowały konieczność podjęcia kroków dla uratowania kościoła. Przypomniał, że na czas wyłączenia kościoła z użytkowania, zadeklarował nieodpłatne wykorzystanie ogrzewanych sal wiejskich w Wilkowie Polskim i Śniatach, wsiach stanowiących największe skupiska parafian. – Myślę, że należy zdecydować się na remont etapami. Wszyscy musimy włączyć się w ratowanie kościoła. Wtedy, wspólnymi siłami zbierzemy kwotę potrzebną chociażby tylko na remont dachu, około pół miliona złotych. A sądzę, że nikomu z tutaj obecnych nie brakuje dobrej woli – zaznaczył burmistrz Łaniecki.
- Tylko dzięki wstawiennictwu i serdecznej prośbie starosty odstąpiłem od finansowego ukarania księdza proboszcza, który nie wykonał prawomocnej decyzji zabraniającej użytkowania kościoła i wydanej ze skutkiem natychmiastowym. Od tej decyzji nikt się nie odwołał. Proszę państwa, ten kościół w każdej chwili może się zawalić, a na księdza proboszcza spadnie wówczas odpowiedzialność. Zawarte w decyzji opinie nie są ani trochę przesadzone. Natychmiast trzeba podeprzeć strop. Ten kościół w każdej chwili może ulec katastrofie – przestrzegał inspektor Gałecki.
- Uzyskanie kwot pozwalających na przeprowadzenie generalnego remontu kościoła od razu, praktycznie jest niemożliwe. Nie widzę innego wyjścia, jak podejmowanie interwencji poprzez parlamentarzystów. Na razie jednak trzeba ratować to co się da, czyli koniecznie podstemplować sklepienie – wtórował inspektorowi konserwator Starzyński.
– Oczywiście kuria nie uchyla się od udziału w rozwiązaniu problemu, także finansowego. Teraz nie ma innego wyjścia, jak tylko tymczasowe zabezpieczenie dachu. Myślę, że odpowiednie fundusze – a będzie to kosztowało około 50 tysięcy złotych - wspólnie z burmistrzem Wielichowa znajdziemy. Ale kościół trzeba zamknąć… – głos zabrał reprezentujący kurię ks. kan. Henryk Nowak.
Burmistrz zgodził się z kanonikiem, co wydaje się wyraźnym sygnałem, że w najbliższych miesiącach zostaną przeprowadzone prace zabezpieczające obiekt. Praktycznie wszyscy uczestnicy podkreślali, że wskazany w administracyjnej decyzji termin końca remontu (31 marca br.) jest nierealny, i że ponownie należy przedłożyć projekt (obecny stracił ważność) do zaakceptowania. Starosta grodziski, Stanisław Hadka, zadeklarował rozpatrzenie go „od ręki”, w pierwszej kolejności.
Funkcję inwestora przejmie ks. Marian Derkaczewski, proboszcz parafii w Wilkowie. Jednocześnie powstanie w parafii społeczny komitet, wspierający zabiegi o pieniądze i wywierający nacisk na decydentów.
- Głęboko wierzę, że funkcję przewodniczącej takiego ciała przejmie pani Helena Łagódka, mieszkanka Wilkowa Polskiego, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Wielichowie, osoba ciesząca się wśród mieszkańców niekwestionowanym autorytetem i chciałbym jej tę funkcję powierzyć – oświadczył proboszcz Derkaczewski.
O ile nie nastąpią niespodziewane okoliczności, w najbliższych miesiącach wewnątrz kościoła staną aluminiowe rusztowania. Wtedy możliwe będzie ponowne wprowadzenie wiernych do kościoła. Na razie msze odbywać się mają w salach wiejskich, bądź w przykościelnej kaplicy grobowej rodziny Łanieckich.
Tadeusz Jąder
GK 4/2010
Zgłaszasz poniższy komentarz:
"...Oczywiście kuria nie uchyla się od udziału w rozwiązaniu problemu, także finansowego...." Och jakże wielka łaskawość spłynęła na nas prostaczków z wysokości ust łaskawcy ks. kanonika.