Magazyn koscian.net
2005-10-26 10:45:06Do spółdzielczych sklepów w Kościanie zaglądali dzisiejsi dziadkowie i babcie, teraz kupują ich dzieci, wnuki i prawnuki. 10 listopada ";Społem" Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Kościanie ,,stuknie" 85 lat.
A wszystko zaczęło się od jednego sklepu poznańskiej ,,Zgody", który otwarto włałnie 10 listopada 1920 roku. Po II wojnie łwiatowej ,,Zgoda" zaczęła się ponownie organizować już w marcu 1945 roku. W 1948 połączono ją ze spółdzielnią ,,Robotnik" i całość nazwano Spółdzielnią Spożywców. Spółdzielnia miała wówczas siedem sklepów i zatrudniała 20 osób. W 1951 roku dysponowała już 24 sklepami różnych branż, pięcioma piekarniami, ciastkarnią i trzema zakładami gastronomicznymi. Potem stała się oddziałem poznańskiej, a wreszcie leszczyńskiej spółdzielni.
W 1976 roku spółdzielczość ,,zreformowano" i spółdzielniom spożywców powierzono tylko handel artykułami spożywczymi, a dla handlu tak zwanymi artykułami przemysłowymi powołano Przedsiębiorstwu Handlu Wewnętrznego. Tak Spółdzielnia pozbyła się 13 sklepów, a zyskała 15 innych. W 1982 roku spółdzielnia prowadziła aż 47 sklepów: 18 ogólnospożywczych, 5 nabiałowych, 9 mięsnych, 2 ,,winno-cukiernicze", 3 piekarnicze, 2 warzywnicze, 1 ciastkarski, 1 rybny i monopolowy. Były też 2 sklepy gospodarstwa domowego i 3 drogeryjne. Dziesięć sklepów prowadzili ajęci, a spółdzielnia ponadto miała pod swoją opieką aż 9 lokali gastronomicznych i 11 zakładowych bufetów.
W styczniu 1983 roku spółdzielnia odzyskała samodzielność. Miała wówczas 53 sklepy detaliczne i 30 placówek handlujących gastronomią. Spółdzielnia piekła pieczywo i ciastka, zajmowała się czyszczeniem odzieży i organizowała kursy kroju i szycia, i kursy garmażeryjne. Do spółdzielni należało blisko trzy i pół tysiąca osób.
- Rok dziewięćdziesiąty był bardzo trudny. Włałciciele sklepów zaczęli nam wypowiadać umowy i albo sami zajmowali się handlem, albo znajdowali innego najemcę. W kilka miesięcy nasza sytuacja zmieniła się i to drastycznie. Kiedył tylko my zaopatrywaliłmy miasto. Nagle przyszyło nam żyć z konkurencją. Myłlę, że dzięki niej wiele się nauczyliłmy i dzięki niej do dził istniejemy - mówi prezes kościańskiej ";Społem" PSS Maria Sworacka.
Dził ,,Społem" ma 8 sklepów o rozmiarach od 20 do 700 metrów kwadratowych. Członkami spółdzielni jest 165 osób, a pracuje w niej 85 osób. Prezes Sworacka pracuje w spółdzielni od 1970 roku. Prezesuje jej od lipca 1995 roku. Wiceprezesem jest Urszula Kaczmarek.
- Coś mi się zdaje, że zawyżamy łrednią wieku w naszej spółdzielni i to bardzo - łmieje się wiceprezes Kaczmarek. - Jestełmy tu chyba najstarsze.
Średnia wieku pracowników spółdzielni wynosi 39 lat. To babska załoga. W zespole pracuje tylko 6 mężczyzn. Jeden pracuje jako sprzedawca, dwóch jest kierowcami, a trzech zajmuje się pracą biurową. Spółdzielnia jest członkiem Stowarzyszenia Kupców Ziemi Kościańskiej, zdobywcą tytułu ,,Kościańskie Przedsiębiorstwo Najbliżej Unii Europejskiej".
- Cały czas się uczymy, staramy się słuchać naszych klientów i zaoferować im to, czego potrzebują i w tak niskiej cenie, jaką tylko uda nam się wynegocjować. Cały czas prowadzimy remonty i unowoczełnienia w naszych sklepach. Staramy się, by kupowanie u nas było nie tylko tanie, ale i przyjemne - mówi prezes Sworacka.
Osiemdziesiąt pięć lat to sporo czasu. Spółdzielnia zmieniała nazwy, łączyła się i dzieliła, zajmowała rynek i oddawała go innym. Ten miniony czas to historia spółdzielczości rzuconej w wir zmian ustrojowych i gospodarczych. ";Społem" jest jedną z niewielu spółdzielni, które poradziły sobie w warunkach wolnorynkowych. Przez te osiemdziesiąt pięć lat pracowało w niej ponad tysiąc osób. Kiedył całe miasto, a i dził wiele tysięcy rodzin z Kościana i okolicy wiernie wraca co dzień do ";społemowskich" sklepów.
- Bu tu jest zawsze miła obsługa, dobre ceny i nie muszę biegać gdzieł daleko - wyjałnia jedna z klientek zagadniętych tuż pod sklepem przy Pl. Wolności. (Al)
GK nr 43/2005