Magazyn koscian.net
2003-06-24 13:40:05Badania nad zmęczeniem
Przez 10 dni (16-27 czerwca) na obozie w DPS w Jarogniewicach przebywali studenci fizjoterapii z poznańskiego AWF oraz psychologii z Bydgoszczy.
18-osobową grupą opiekował się prof. Stanisław Kowalik, wykładowca poznańskiej uczelni. Rokrocznie studenci odbywają letnie praktyki w domach opieki. Po pięciu latach przerwy znów trafili do Jarogniewic. Tematem zajęć młodych psychologów są badania nad zmęczeniem psychicznym i fizycznym oraz metodami radzenia sobie ze zmęczeniem. Natomiast fizjoterapeuci testują sprawność ruchową u osób w starszym wieku.
- Od wielu lat ustalamy normy dla osób starszych niedowidzących i niewidomych - wyjaśnił prof. Kowalik. - Poza tym chcemy dać radość pensjonariuszom i urozmaicić dzień różnymi zajęciami. A kadrze pomóc w codziennych obowiązkach, podsuwać pomysły i wprowadzać nowe inicjatywy rehabilitacyjne.
Podczas corocznych praktyk studenci poznają smak bycia niewidomym - każdemu zawiązuje się oczy. Po raz pierwszy ten eksperyment prof. Kowalik zastosował 10 lat temu. Testował go na sobie.
- Niewidomi mówili mi, że jeśli chcę wiedzieć jak to jest, to mam zawiązać sobie oczy. Zasłoniłem je opaską, ale wytrzymałem tylko pół dnia. Miałem dość - zdradza.
Siedem lat temu profesor eksperymentował z grupą studentów,
którym na 3 dni i 3 noce zasłonięto oczy. Tegoroczni praktykanci cały dzień spędzili z przesłoniętymi oczami. Wieczorem opowiadali o swoich odczuciach i architektonicznych barierach. Większość podkreślała, że zlikwidowaliby zbyt dużą część zaułków w budynkach oraz zwiększyli liczbę podpórek. Postulowano nie używanie głośników na zebraniach, bowiem studenci tracili orientację, gdzie znajduje się mówiący do nich.
- W każdej chwili mogli zdjąć opaski, ale nikt tego nie zrobił przed wieczorem. To był ich punkt honoru - mówi z dumą profesor.
Przez cały dzień - od godz. 6.00 do 22.00 - praktykanci prowadzą obserwacje. Co godzinę notują poziom zmęczenia i sposoby pozbywania się go.
- Przy braku wzroku zmęczenie pojawia się znacznie szybciej - wyjaśnia prof. Kowalik. - W ramach popołudniowych zajęć studenci będą ćwiczyć z pensjonariuszami tańce, których uczył Wacław Wróblewski. Mamy nadzieję, że na koniec obozu odbędzie się pokaz tańca. (kar)