Baśka rusz się!

Stowarzyszenie Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki Wąskotorowej chce zebrać pieniądze na remont śmigielskiego, wąskotorowego parowozu

Lokomotywa stoi od lat przy stacji. Nigdy nie jeździła po torach ŚKD. – Jest nasza i nie wierzę, że nie możemy jej ożywić – twierdzi Roman Schiller, członek stowarzyszenia.

 Remont śmigielskiej lokomotywy ma być tylko przyczynkiem do dalszych działań. Lokomotywa przyjechała do Śmigla w latach dziewięćdziesiątych z Gniezna. Jeździła pod Opalenicą, w Zbiersku, w Krośniewicach, ale w Śmiglu nie wykonała ani jednego kursu. Staruszka ma 53 lata, a wykonano ją zgodnie z projektem z 1948 roku.  Pracowała intensywnie w normalnym ruchu do połowy lat siedemdziesiątych. Wtedy też PKP wycofało lokomotywy parowe zastępując je nowocześniejszymi.

 - Jaki jest jej stan, to my nawet nie wiemy. Najważniejszy jest stan kotła, a ten dowiemy się jaki jest po wykonaniu ekspertyzy. Ekspertyza zaś jest droga. Mamy nadzieję, że wykonają ją dla nas czesi z Jindrichovego Hradca. Po takiej diagnozie uda się mniej więcej ocenić koszt remontu – wyjaśnia Wit Kreuschner, naczelnik śmigielskiej kolejki. 

 Jak piękna może być lokomotywa zobaczyć można już teraz. Od początku obecnego tygodnia do piątku regularnie kursuje taka między Śmiglem a Starym Bojanowem. Specjalne kursy przygotowano też z okazji Dni Śmigla w niedzielę (4 czerwca) po godzinie 13.

 - Ta, która jeździ teraz po naszych torach jest wypożyczona. Już ustaliliśmy, że będzie jeździła do sierpnia, a co dalej, zobaczymy. Nasza jest identyczna. Ten sam projekt i bardzo zbliżony czas produkcji – mówi Kreuschner.

 By i ta śmigielska miała szansę w tumanach dymu i pary wozić mieszkańców miasta i turystów, Stowarzyszenie Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki rozpoczyna kwestę. Zebrane pieniądze mają się stać  kapitałem początkowym do późniejszych starań o dofinansowanie do remontu i lokomotywy i torowiska ŚKD. Śmigielska ciuchcia ma otrzymać też – na wzór wolsztyńskiej, dużej lokomotywy ,,Pięknej Heleny’’ swoje imię. Propozycje imienia dla ciuchci zbiera sekretarz stowarzyszenia – Anita Kasperska. Tymczasem rozważana jest propozycja, by nosiła imię Barbary Chałpowskiej. Czy to będzie Baśka, Barbarka, czy Piękna Barbara, czy może nosić będzie zupełnie inne imię, jeszcze nie wiadomo. Członkowie Stowarzyszenia na rzecz uruchomienia parawozu  kwestować będą podczas Dni Śmigla (2-4 czerwca). Każdy będzie miał puszkę i identyfikator.

 - Lokomotywę, którą chcemy remontować, można obejrzeć na stacji w Śmiglu. Każdy może zobaczyć w jakim jest stanie. Remont parowozu, to namacalny cel i mamy nadzieję, że spodoba się mieszkańcom Śmigla. Liczymy na wsparcie inicjatywy – mówi Paweł Sałacki, członek zarządu Stowarzyszenia. I on spacerował będzie po Śmiglu z puszką. (Al)

GK nr 22/2006

Już głosowałeś!