Budżetowe tarcia

Szesnastu radnych uczestniczyło w ubiegłotygodniowej, XIV sesji Rady Powiatu Kościańskiego.

Pod obrady poddano jedenaście uchwał, z których wycofano dwie dotyczące utworzenia uzupełniającego LO i Technikum w Kościanie i Nietążkowie. Powodem wykreślenia tych punktów był – jak wyjaśnił wicestarosta Michał Jurga - brak opinii kuratora oświaty o kierunkach kształcenia. Najważniejszą uchwałą przyjętą tego dnia był budżet na rok 2004.

- Rok 2004 jest pierwszym rokiem, w którym obowiązuje ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zwiększy się udział powiatu w podatkach lokalnych, a znikną subwencja drogowa, dotacja na Powiatowy Urząd Pracy i inspekcji weterynaryjnej. Ograniczono też dotację dla PCPR, a o pięć procent niższa jest dotacja na domy pomocy społecznej – powiedział starosta Andrzej Jęcz omawiając założenia budżetowe. – Tegoroczny budżet jest proinwestycyjny, średnia wydatków wyniesie 15 procent.
Dochody ustalono na poziomie 29.610.972 zł (3.368.100 zł – dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej i zlecone ustawami; 18.580 zł – dotacje celowe na zadania realizowane przez powiat na podstawie porozumień z organami administracji rządowej; 2.156.800 zł – dotacje na zadania własne powiatu; 2.097.138 zł – dofinansowanie inwestycji pozyskane z innych źródeł; 15.015.264 zł – subwencje ogólne; 4.016.443 zł – udział w podatku dochodowym PIT; 160 tys. zł – udział w podatku dochodowym CIT; 531.892 zł – dochody z gospodarowania mieniem powiatu).
Natomiast wydatki wyniosą 31.360.481 zł z czego: 4.752.710 zł to wydatki majątkowe (3.874.276 zł na zadania inwestycyjne na drogach, 610 tys. zł – na budowę Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnego, 150 tys. zł – na przebudowę kotłowni przy Starostwie Powiatowym przy ul. Gostyńskiej), 16.869.201 zł to wynagrodzenia, a 1.307.280 zł to dotacje dla szkół. W budżecie utworzono 200 tys. zł rezerwy ogólnej, 112.801 zł – rezerwy celowej na zadania oświatowe i 280 tys. zł – rezerwy celowej na zadania inwestycyjne na drogach powiatowych. Deficyt budżetowy wyniesie w tym roku 1.799.509 zł, a pokryją go: emisja obligacji komunalnych lub kredyt bankowy na kwotę 1.700.000 zł oraz pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – 99.509 zł.
- Analizowaliśmy budżet. Jest on trudny i odważny. Zarząd zaproponował podjęcie wyzwania inwestycyjnego na drogach, co będzie skutkowało zaciągnięciem kredytu. Widzimy daleko posuniętą asekurację, czyli 592.801 złotych rezerwy. Wnioskujemy o zmniejszenie rezerwy do 162.801 złotych i przeniesienie tych pieniędzy na inwestycje i oświatę - zaproponował w imieniu klubu Forum Demokratycznego Karol Malicki, wyliczając, iż za pozyskane pieniądze można zakupić pomoce dydaktyczne dla szkół, czy tablice ostrzegawcze przy szkołach.
- Na komisjach nie było wniosków, a radni przychodzili nieprzygotowani. Proszę o dyscyplinę pracy i pracę na komisjach - odparł radny Karol Kopienka.
- Rzetelnie podchodzę do pracy komisji, ale moje doświadczenie podpowiada, że każdy wniosek złożony przez Forum Demokratyczne jest odrzucany. Tą drogą więc chcemy poinformować prasę i gości, że mamy wiele ciekawych i konstruktywnych pomysłów, których koalicja rządząca nie chce słuchać - odrzekła oburzona Urszula Iwaszczuk.
- Nie wiem dlaczego pani radna mówi wzburzonym głosem. Uczestniczyłem w komisjach i pani radna Mueller wstrzymywała się od głosu, bo nie zapoznała się z projektem – zwrócił uwagę starosta Andrzej Jęcz, stwierdzając, że propozycje klubu są realizowane, bowiem tablice przed szkołami zostaną zakupione z budżetu, a pomoce naukowe są sukcesywnie dokupowane. – W 2003 roku pozyskaliśmy dodatkowe 400 tysięcy złotych na oświatę i przeprowadziliśmy prace remontowe na blisko milion złotych. Spodziewamy się, że część dochodów nie zostanie zrealizowana, stąd te rezerwy – powiedział A. Jęcz stawiając wniosek o odrzucenie propozycji klubu.
- Widzę, że uczciwość nie popłaca. Na komisji spraw społecznych powiedziałam, że nie zdołałam zapoznać się z całym projektem, bo jest obszerny, a tu takie napiętnowanie - wtrąciła zdenerwowana Mirosława Mueller. – Propozycje kolegi Malickiego są słuszne. Czasami mam wrażenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Przewodniczący Edward Strzymiński zarządził głosowanie, które przerwała jeszcze radna Iwaszczuk.
- Czy to już koniec dyskusji, bo ja chcę jeszcze podyskutować – stwierdziła, zwracając uwagę, iż 600 tys. zł rezerwy, to aż dwa procent budżetu. – Dlaczego więc mamy to zostawiać w skarpecie? Trzeba wykorzystać te pieniądze! Nie sądzę, by tysiąc złotych wystarczył na pomoc dla szkół. Zachęcam do głosowania za!
- Jest rzeczą zdumiewającą, że zarząd próbuje schować publiczne pieniądze, co sugeruje pani radna - dodał wicestarosta Michał Jurga. – W ubiegłym roku budżet był zachowawczy, w tym jest dynamiczny. Dziękuję za te słowa radnemu Malickiemu.
Wniosek starosty o odrzuceniu w całości propozycji Forum Demokratycznego poparło 12 radnych, a 4 było przeciw. Ostatecznie projekt budżetu na 2004 r. przyjęto 12 głosami za i 4 wstrzymującymi się.

KARINA JANKOWSKA

GK 8/2004