Magazyn koscian.net
2006-07-26 17:26:00Burmistrzowie uniewinnieni
Ani burmistrz Jerzy Bartkowiak, ani kierowany przez Mirosława Woźniaka zarząd nie odpowiedzą za wypłacenie odszkodowania za Migdałka.
Prokuratura nie dopatrzyła się uzasadnionych podejrzeń popełnienia przestępstwa, a Regionalna Izba Obrachunkowa uznała sprawę za przedawnioną.
Przypomnijmy, dzierżawcy dyskoteki w miejskim parku wypłacono z miejskiej kasy ponad 400 tysięcy rekompensaty za poczynione inwestycje mimo, że w umowie najmu (podpisanej jeszcze za pierwszej kadencji burmistrza Jerzego Bartkowiaka) dzierżawca się jej zrzekł. Zarząd kierowany przez burmistrza Mirosława Woźniaka zerwał umowę przed czasem i zdecydował o wypłacie odszkodowania. Pieniędzy już jednak nie wypłacił. Obecną władzę miasta zmusił do wypłaty sąd. Gdy sprawa wyszła na jaw na burmistrza Bartkowiaka posypały się oskarżenia. Powołano nawet speckomisję Rady Miejskiej Kościana dla ustalenia podstawowych faktów. Rajcy orzekli, że burmistrz Bartkowiak winny nie jest, ale winny za to może być zarząd poprzedniej kadencji. Jeszcze zanim komisja orzekła, co orzekła, burmistrz Bartkowiak zapowiadał, że winnych pociągnie do odpowiedzialności i odwoła się ,,co najmniej’’ do Regionalnej Izby Obrachunkowej. I odwołał się. Na początku maja złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków poprzedniego zarządu. Do Regionalnej Izby Obrachunkowej trafiło też zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez zarząd Woźniaka, przez dokonanie wydatków publicznych z przekroczeniem upoważnienia.
Prokuratura doniesienie przejrzała i ,,nie dopatrzyła się uzasadnionych podejrzeń popełnienia przestępstwa’’. RIO zaś sprawą wypłaty odszkodowania nie zajęła się z uwagi na przedawnienie. Sprawę umorzono. (Al)