Historia
15 marca 2020Były takie zimy
Tak, dziesięć lat temu, w połowie marca 2010 roku wyglądały okolice kościańskich mostków. Śnieg padał obficie także w listopadzie i grudniu. Łącznie na odśnieżanie samorządy powiatu kościańskiego wydały wówczas blisko milion złotych.
Zalegający w Kościanie śnieg zablokował kilka ulic i niemal wszystkie miejsce parkingowe w centrum. Konieczne było wywożenie śniegu.
W pierwszej kolejności wywieziono śnieg z ulic Moniuszki i Świętego Ducha, z parkingów, z centrum miasta (Rynek i okolice), a także wąskich ulic, gdzie istniała groźba, że przy następnych opadach nie będzie gdzie go spychać na pobocze (m.in. ul. Wielichowskiej i ul. Taczanowskiego).
Najwięcej śniegu zwieziono na plac przy Cukrowni Kościan przy ul. Nacławskiej. Śnieg składowano także na Os. Konstytucji 3 Maja (teren pomiędzy Orlikiem a ogródkami działkowymi), wzdłuż Kanału Obry – na skarpie przy ul. Łąkowej, przy ul. Marcinkowskiego i na Wałach Żegockiego pomiędzy ulicami Wrocławską a Strzelecką, a także pomiędzy ulicami Łąkową i Towarową (przy PKP) oraz za cmentarzem komunalnym przy ul. Maya.
Dorośli narzekali na utrudnienia w ruchu i konieczność odśnieżania przed posesjami, a dzieci z radością korzystały w uroków zimy. Wreszcie można było korzystać z sanek i łyżew, i było z czego lepić bałwany.
Fot. Paweł Sałacki
Widoczne na zdjęciach z 15 marca 2010 r. wierzby, w ramach prac pielęgnacyjnych, zostały przycięte tuż przed niespodziewanym powrotem zimy. Wielu wyrokowało, że się nie odrodzą. Mylili się. Wierzby nadal zdobią tę cześć miasta, ale po śniegu ślad na wiele lat zaginął...
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Do autora Czy mozna prosic o zdjecia zim w koscianie i powiatu z lat 1994 do 2009