Czy popłynie gaz z Kościana?

Wkrótce rozpocznie się budowa magazynu gazu przy uruchomionej w 1999 r. kopalni gazu w Bonikowie.

Będzie tam gromadzony gaz z kopalni Kościan. Wybudowana zostanie też nowa droga z Kokorzyna do Bonikowa.

- Gaz będzie tłoczony pod cićnieniem dwoma nowymi szybami i magazynowany dwa kilometry trzysta metrów pod ziemią, by korzystać z niego zimą, gdy będą braki – obwieścił podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Kościan wójt Henryk Bartoszewski.
Przypomnijmy, że Kopalnia Gazu Ziemnego Kościan-Brońsko jest największą i najnowocześniejszą aktualnie kopalnią gazu w Polsce. Została uruchomiona w styczniu 2002 r. Sześć odkrytych złóż ma zasoby 30 mld m sześc. gazu. Po zagospodarowaniu 15 odwiertów na złożu Kościan i 15 odwiertów na złożu Brońsko docelowa moc kopalni wynosi 200 tys. m3 gazu/godz. Największe złoże Kościan liczy 10,3 mld m sześc. zasobów wydobywalnych. Zakumulowany gaz występuje na głębokości 2100-2250 m w rafowych utworach węglanowych w poziomie wapienia cechsztyńskiego.

Złoża występują na obszarze czterech gmin: Kościan, Śmigiel, Wielichowo i Kamieniec. Ich zagospodarowanie rozpoczęto w 2001 r. Od dwóch lat największym odbiorcą kościańskiego gazu jest Elektrociepłownia Zielona Góra S.A. ,,Złoża odkryte w okolicach Kościana będą źródłem dostaw do krajowej sieci gazowniczej, odbiorców przemysłowych, zainteresowanych gmin. Dzięki wykorzystaniu zasobów kościańskich złóż zyska system gazowniczy zachodniej Polski. Otwierają się możliwości pozyskania gazu przez lokalnych dystrybutorów i odbiorców przemysłowych. Rejon Kościana jest obecnie obszarem największej koncentracji prac poszukiwawczych i inwestycyjnych górnictwa naftowego w Polsce’’ – czytamy na stronie Zielonogórskigo Zakładu Górnictwa, Nafty i Gazu.

Póki co, mimo wysiłków samorządowców z powiatu, gaz z Kościana nie płynie do mieszkańców powiatu. Czy kiedyś będzie to możliwe?
- Cały czas trwają rozmowy na ten temat, ale nie ma ostatecznego porozumienia. Gdy inwestycja mówi tak, handel mówi nie. Będę rozmawiał z wiceprezesem Niedbalcem z PGNiG i ministrem gospodarki Piotrem Woźniakiem, bo sprawa jest na dobrej drodze – zapowiedział wójt Bartoszewski i przyznał, że od dwóch miesięcy rozmyślnie blokuje sfinalizowanie sprawy tłoczenia kościańskiego gazu do huty miedzi w Żukowicach (powiat głogowski).

– Nie może być tak, że huta zabiera deficytowy towar, jakim jest gaz. Niech jadą na węglu, którego u nas jest sporo! Nie ustąpię dopóki Kościan nie dostanie zgody na korzystanie z miejscowego gazu. Mieszkańcy powiatu mieliby tańszy i niezależny od zagranicznych dostaw gaz – dodał wójt Bartoszewski, który już od czterech walczy o przełączenie systemu na kościański gaz. (kar)

GK nr 30/2006