Ekologia
07 stycznia 2024Czy powinien powstać zbiornik retencyjny Sepienko?
Po raz kolejny w okolicy Sepienka powstało potężne rozlewisko, i po raz kolejny powraca dyskusja o potrzebie wybudowania w tym miejscu zbiornika retencyjnego.
Na południe od Sepienka znajduje się użytkowany rolniczo polder o powierzchnie około 220 hektarów, do którego trafia nadmiar wód z obrzańskich kanałów Prut i Mosińskiego. Po obfitych opadach deszczu polder jest zalewany wodami z obu kanałów.
Zawsze gdy polder wypełnia się wodą powraca dyskusja o potrzebie wybudowania zbiornika retencyjnego Sepienko. O jego powstanie gmina Kościan zabiega od dekady. Samorząd zlecił wówczas opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej, którą poprzedziły badania geotechniczne w dorzeczu kanałów Prut i Mosińskiego, które potwierdziły celowość budowy zbiornika.
Zbiornik miałby zapewnić bezpieczeństwo przeciwpowodziowe i przeciwpożarowe, a także retencję wody w gminie Kościan. Koncepcję budowy zbiornika pozytywnie ocenił wówczas Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Według koncepcji zbiornik ma mieć powierzchnię 120 ha i pojemność ponad 3 mln metrów sześciennych, a po środku ma powstać 10-hektarowa wyspa. Zwolennicy budowy wskazują, że byłby dodatkowo atrakcją turystyczną.
Lata mijały, a środków na inwestycje nie było. O potrzebie jej realizacji samorząd gminy przypomniał w roku 2017, kiedy to w miejscu projektowanego zbiornika retencyjnego, w wyniku obfitych opadów i wezbrania rzeki Mogielnicy, przerwania wałów Kanału Prut zostały podtopione łąki i utworzyło się rozlewisko.
Po scentralizowaniu gospodarki wodnej i powierzeniu jej w 2018 roku państwowemu gospodarstwu Wody Polskie o budowie zbiornika mówiono coraz rzadziej. Władze gminy próbowały przekonać decydentów do idei organizując konferencję „Zbiornik Sepienko - za i przeciw”, w której uczestniczyli specjaliści z zakresu biologii, ochrony środowiska i wód. Zbiornik jednak nie powstał.
Od kilku dni mamy do czynienia z sytuacją podobną do tej z roku 2017. Tym razem polder zalało zimą. Temat budowy zbiornika i tego, czy miałby pozytywny wpływ na gospodarkę wodną w gminie Kościan pozostaje otwarty.
Na zdjęciu stan z lata 2017 roku. Na filmie Piotra Nędzewicza, stan ze stycznia 2024 roku
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jak zamarznie to lodowisko zajebiste