Droga na stulecia

Do 2013 r. Ministerstwo Infrastruktury zaplanowało przebudowę 5500 km dróg krajowych. W tym czasie zostanie wybudowanych bądź przebudowanych około 1630 km dróg ekspresowych. W styczniu rozpoczęły się prace nad studium przebudowy ,,piątki’’ biegnącej przez powiat kościański

Przeprowadzono wiele konsultacji w tej sprawie z władzami lokalnymi. Przed tygodniem (29 czerwca) w siedzibie Dyrekcji Okręgowej Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu zaprezentowano efekt tych prac - projekt przebiegu drogi ekspresowej.

- Doszło do burzliwej wymiany zdań pomiędzy mną a burmistrzem Kościana – poinformował podczas ubiegłotygodniowej sesji wójt Henryk Bartoszewski. – W konsekwencji opracowana zostanie nowa koncepcja, według której droga ekspresowa nie pobiegnie po obwodnicy. Jest to w pełni uzasadnione, bo nie budujemy drogi na pięć czy dziesięć lat, ona ma służyć przez kolejne sto lat – stwierdził.
Drogi ekspresowe są nowym rodzajem bezkolizyjnych dróg budowanych w Polsce, przeznaczone są dla ruchu tranzytowego pojazdów o nacisku 11,5 ton/oś. Drogi te różnią się od autostrad dwoma parametrami: długością łuków skrętu i częstotliwością występowania rozjazdów. W przypadku drogi ekspresowej łuki skrętu mogą wynosić minimum 600 m, w przypadku autostrad – 1000 m.
- Na kościańskiej obwodnicy trzeba byłoby zmienić parabolę trzech zakrętów. A zatem rozebrać Maślankiewiczów na Czarkowie, hurtownię Efli przy ulicy Sierakowskiego i wyprofilować zakręt na wylocie do Śmigla – tłumaczył wójt Bartoszewski. – Węzły rozjazdowe na ekspresówce mogą występować co 5 kilometrów, a na autostradzie co 20-30 kilometrów. Chodzi nam o to, by nowa droga dała nam możliwości rozwojowe – zapewniał podkreślając, że i tak ostateczna decyzja należeć będzie do samorządu kościańskiej gminy, bowiem to przez ziemie gminy Kościan będzie przebiegać droga ekspresowa. – Musimy pamiętać, że to droga nie na rok czy dwa, ale na stulecia.
Jak tłumaczył wójt przyległość terenów do drogi ekspresowej jest bez znaczenia, bowiem z obu stron jest ona odgrodzona i nikt się na nią nie dostanie. Wjechać na nią można jedynie przez węzły.
- Chcemy ją odsunąć z dwóch powodów. Po pierwsze, by nie zamykać przestrzeni, jeśli chodzi o tereny. I po drugie – nie burzyć układu komunikacyjnego, jaki daje obecna ,,piątka’’ - wyliczał H. Bartoszewski. - Z Kościana będzie więc swobodny wyjazd w kierunku Poznania z dala od ruchu ekspresowego. Prosto przez Kawczyn na węzeł w Kurowie, a ci którzy się spieszą mogą wjechać na węzeł pod Bonikowem. W stronę Leszna spokojnie można wjechać na węzeł w Poninie. Zapewne będą padać argumenty, że gmina odcina miasto od drogi ekspresowej. Ale przecież nie możemy patrzeć na tę sprawę kadencyjnie. Musimy reprezentować interesy ludzi i widzieć tę trasę w 100-letniej perspektywie. (kar)

GK nr 27/2004