Drożej za wodę

Burzliwy przebieg miały obrady czwartkowej Rady Miejskiej w Czempiniu. Ostra dyskusja wywiązała się podczas podejmowania uchwał dotyczących cen wody i odprowadzania ścieków

Przedmiotem obrad ubiegłotygodniowej sesji miał być projekt uchwały dotyczący ustalenia taryf za wodę i odprowadzanie ścieków przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Czempinu. Już na początku sesji przegłosowano włączenie do porządku obrad także uchwały dotyczącej zatwierdzenie taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę dostarczaną przez Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe EKO-Tech Sp. z o. o. w Piotrkowicach.

- Taryfa obecnie obowiązująca kończy się 7 lutego 2008 roku i zgodnie z wymogiem ustawy Zakład Gospodarki Komunalnej przedłożył wniosek do rozpatrzenie pani burmistrz i wysokiej radzia – wyjaśnił Jan Marciniak z czempińskiego Urzędu Gminy.

Po przedstawieniu projektu uchwały ze stawkami taryf netto na poziomie za metr sześcienny: woda - 2, 65 zł oraz ścieki – 4,65 zł, rozpoczęła się dyskusja. Jako pierwszy uwagi do zaproponowanych stawek zgłosił radny Wojciech Adamski:
- Nie uzyskałem odpowiedzi, na co pieniądze uzyskane poprzez wyższe taryfy będą przeznaczone. Jeżeli robimy podwyżkę, to na coś to powinno być. Nie otrzymałem również odpowiedzi czy przez ten rok w jakikolwiek sposób poprawiono sytuację jeżeli chodzi o wodę i ścieki. Wykazywałem rok temu, że różnica pomiędzy produkcją, a sprzedażą wody jest sto tysięcy kubików. I nie uzyskałem odpowiedzi czy złapano kogoś, czy pozyskano nowych dostawców ścieków, bo gdyby oczyszczalnia przyjmowała więcej ścieków, to automatycznie koszty przerobu byłyby mniejsze – mówił radny.

Druga z jego uwag dotyczyła zabezpieczenia przeciwpożarowego. Powołał się na opinie strażaków, z których wynika, że w złym stanie technicznym są hydranty. Był przeciwny przyjęciu zaproponowanych przez czempiński Zakład Gospodarki Komunalnej cen za wodę i ścieki.

- W pełni popieram słowa żalu radnego Adamskiego – stwierdził Aleksander Wieliński. - Nie wiem czy jesteśmy w roku 2008 czy 2009. Te same zarzuty były w 2008 roku. Były propozycje, żeby przyłączyć do kanalizacji ściekowej kolejne gospodarstwa.

Radny Wieliński przypomniał także, że komisja rewizyjne sugerowała wymuszenie na właścicielach nieruchomości odprowadzanie ścieków do systemu kanalizacji.
- Gdzie jest ochrona środowiska? Jak długo mamy czekać? - pytał radny Wieliński - Ten rok uważam za stracony. I wciąż nam się mówi, że trzeba robić podwyżkę. Jako radny nie podpiszę się pod tą podwyżką.

W głosowaniu uchwała dotycząca nowych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków przez ZGK w Czempiniu przepadła. Za jej podjęciem zagłosowało tylko trzech radnych. Dwunastu było przeciw. Miało to wpływ na dalszy przebieg sesji. Radny Adamski złożył wniosek o odstąpienie od rozpatrywania uchwały dotyczącej cen wody zaproponowanych przez spółkę EKO-TECH.

- EKO-TECH nie musiało tej podwyżki robić. Dostosowało stawkę do tej zaproponowanej przez drugiego dostarczyciela – stwierdził Wojciech Adamski. - W tej sytuacji głosowanie trzeba przełożyć, bo może zaistnieć sytuacja, że będziemy mieli dwie stawki za wodę. Odraczając głosowanie usłyszelibyśmy wypowiedź wnioskodawcy.

- Domysły nas nie interesują. EKO-TECH nie wycofa stawki. To jest poważna firma – nie zgodził się z argumentacją radnego przewodniczący Rady Miejskiej w Czempiniu, Krzysztof Sankiewicz. - Państwo radni mają jakieś subiektywne odczucie. Bądźmy ludźmi poważnymi. Nie ma innych propozycji. Niczego innego się nie spodziewajmy.

Wśród radnych pojawiły się głosy, że w przeciwieństwie do Zakładu Gospodarki Komunalnej, spółka EKO-TECH środki z podwyżki ma zamiar przeznaczyć na inwestycje w sieć wodociągową. Przypomnieli także sytuację, gdy na terenie gminy obowiązywały dwie stawki za wodę.

Radny Adamski zasugerował, że gdyby przedstawiciela spółki zaproszono na wspólne posiedzenie komisji Rady Miejskiej, to nie byłoby dyskusji. Przedstawiciel spółki miał przyznać radnemu, że stawka za wodę mogłaby być niższa, ale została dostosowane do tej przedstawionej przez ZGK.

- Nie będzie dwóch stawek, bo pani burmistrz, wbrew decyzji rady, uchwali stawkę proponowaną przez Zakład Gospodarki Komunalnej – dodał Adamski.
- Tak nie można do tego podchodzić – stwierdził przewodniczący Sankiewicz. - Prawo mówi w ten sposób, że obojętnie jak państwo radni zagłosują, te dwie stawki i tak będą obowiązywały.
- Może rada niech do domu pójdzie – rzucił ktoś z sali.
- Wyjaśnijmy sobie coś, żeby było to głośno powiedziane i nie było domysłów. Pan Adamski posądza mnie o pewne sprawy. Nie jest prawdą, że przedstawiciel EKO-TECH nie był zaproszony na spotkanie – mówiła burmistrz Czempinia, Dorota Lew. - Jeszcze jedno, proszę nie kłamać i nie wprowadzać mieszkańców w błąd, że burmistrz wbrew radzie wprowadzi stawki za wodę i ścieki, bo to jest kłamstwo. To jest pomówienie panie radny. Wystarczy zapoznać się dokładnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Tam jest powiedziane jasno, w jakim trybie i w jakich terminach należy rozpatrywać nowe stawki i jak one wchodzą w życie. Ja odbieram to jako populizm. Doskonale państwo wiecie, że jeżeli dzisiaj nie podjęliście tej uchwały, to te stawki i tak wejdą w życie. Proszę nie wprowadzać mieszkańców w błąd, że ja wprowadzę wyższe stawki, bo to jest wierutne kłamstwo. Nic wbrew Radzie Miejskiej w tej gminie nie zrobię, a tym bardziej wbrew mieszkańcom.

- Wczoraj na komisji wspólnej prosiłem, żeby radni wypowiedzieli się jednoznacznie czy ten projekt uchwały może wejść dzisiaj pod obrady. I dzisiaj na początku głosowaliśmy czy będziemy się nią zajmować. Jeżeli państwo mieliście wątpliwości, to ze strony EKO-TECH, jak i z mojej mieliście państwo zapewnienia, że dojdzie do takiego spotkania w terminie późniejszym i będziemy mogli na ten temat rozmawiać – ustosunkował się do wniosku radnego Adamskiego przewodniczący Sankiewicz.

Radca prawny Urzędu Gminy w Czempiniu wyjaśnił, że radni mogą głosować tylko nad stawkę, którą przedstawiono im w uchwale i niczego w tej kwestii nie zmieniłaby obecność przedstawiciela spółki EKO-TECH ani na posiedzeniu wspólnym komisji, ani podczas sesji.

Ostatecznie radny Adamski zrezygnował z wniosku o wycofanie wcześniej przyjętej do porządku obrad uchwały. Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że jeżeli radni uznali, że cena wody jest za wysoka, to drugą z uchwał również powinni odrzucić. Ostatecznie uchwałę przyjęto. Poparło ją dwunastu radnych. Trzech wstrzymało się od głosu.

- Proszę nie mówić w ten sposób, że my nie wiemy na czym stoimy, że nie wiemy ile produkujemy wody. My wszystko wiemy. Jeśli pan będzie uprzejmy mogę podyktować jaka jest produkcja za pierwsze półrocze. Dlaczego jest podwyżka wody? Dlatego, że wszystko drożeje. Jeśli chodzi o hydranty, to nie jest tak, że pięćdziesiąt procent jest niesprawnych. Dysponuje 340 hydrantami i mam każdy opisany, gdzie jest czy jest sprawny czy niesprawny – odpowiedział na zarzuty radnego Adamskiego kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej Waldemar Duda. - Na dzisiaj jest dziewięćdziesiąt procent sprawnych. Jeżeli pan sobie życzy może pan sobie wybrać, pojedziemy sprawdzić, bo trzeba też umieć hydrant otworzyć.

Radny Adamski stwierdził, że dzień wcześniej podczas posiedzenie wspólnego komisji odpowiedzi na jego pytania nie udzielono.

Zatwierdzone przez radnych taryfy za dostarczanie wody przez spółkę EKO-TECH zaczną obowiązywać 24 marca. Stawka zaproponowana przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Czempiniu będzie naliczana po upływie 90 dni od daty wygaśnięcia obecnie obowiązującej. Termin upływa 7 lutego. Przez blisko dwa miesiące w gminie będą dwie stawki ceny za wodę.

HANNA DANEL

Gazeta Kościańska 2/2009