Magazyn koscian.net
2007-02-27 14:35:40Działacze Obry bez kary
Na osobnym posiedzeniu gostyński sąd zdecyduje, czy ukarać, czy warunkowo umorzyć postępowanie względem członków zarządu kościańskiej Obry
Wniosek dotyczy: Zygfryda G. Zbigniewa M. Zbigniewa V. i dwóch Czesławów W. - Z formalnego punktu widzenia, prosząc o warunkowe umorzenie oskarżeni przyznają się do winy, ale liczą na to, że nie zostaną ukarani – mówi prokurator Roch Waszak, oskarżyciel działaczy sportowych.
Przypomnijmy, członkowie zarządu oskarżeni są o sprzeniewierzenie subwencji miejskiej przeznaczonej na zajęcia sportowe dla młodzieży. Pieniądze wydano na bieżące funkcjonowanie klubu. Na poprzednim posiedzeniu sądu pięciu działaczy wnioskowało o warunkowe umorzenie postępowania. Prokurator Roch Waszak zgodził się na na to, jeśli poddani zostaną rocznej próbie, zapłacą na cele społeczne po dwa tysiące złotych i zwrócą miastu po 6806,93 zł sprzeniewierzonej subwencji. Roczna próba, to bynajmniej nie rok pozbawienia wolności. Dementujemy podane wcześniej przez ,,GK’’ informacje o roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.
- Warunkowe umorzenie możliwe jest, jeśli szkodliwość społeczna czynu nie jest znacząca, sprawca ma nieposzlakowaną opinię a jego postawa pozwala zakładać, że po warunkowym umorzeniu będzie przestrzegał przepisów prawa – wyjaśnia prokurator. - Sąd więc stwierdza winę, ale nie wymierza kary. Osoby z warunkowym umorzeniem nie trafiają do rejestru karanych.
O warunkowe umorzenie wnioskował też Ryszard M. były trener, menager i członek zarządu Obry, ale w jego przypadku prokurator domagał się zwrotu aż 62 795,07 zł subwencji miejskiej. Usłyszawszy kwotę Ryszard M. wycofał wniosek. (Al)
GK 9/2007