Magazyn koscian.net

2004-08-10 20:11:45

Egzekutor

Przed kilkoma dniami Kościan obiegła wieść, że miejscowa policja dysponuje fotoradarem.

Z ust do ust przekazywano sobie wiadomości wzbudzające wśród kierowców przerażenie. Postanowiliśmy sprawdzić czy plotki te są prawdą u źródła, czyli w Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.

- To prawda - potwierdził naczelnik Roman Grabara, przypominając dane statystyczne za pierwsze półrocze 2004 r. Na drogach powiatu odnotowano o jedenaście wypadków więcej niż przed rokiem. Dochodziło do nich w obszarze niezabudowanym. Z 8 do 2 spadła liczba ofiar śmiertelnych. Do większości zdarzeń drogowych przyczynili się kierowcy (310 przypadków). Nadal najniebezpieczniejszy miastem jest Kościan, gdzie doszło do 129 zdarzeń, w tym na krajowej piątce - 74. Wypadki i kolizje zdarzały się przede wszystkim w godz. 12-13 i 16-17, natomiast najbezpieczniej było w nocy. Najwięcej wypadków wydarzyło się w czwartki, piątki i soboty. W półroczu wszczęto 171 postępowań przygotowawczych, z czego najwięcej dotyczyło kierowania w stanie nietrzeźwości (146). Mimo zaostrzenia kar za prowadzenie po pijanemu dynamika tych przestępstw wciąż rośnie, podobnie jak skuteczność policji w ujawnianiu pijanych kierowców. Głównymi przyczynami wypadków było nie dostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków, nie zachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami i nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu. - Musieliśmy zatem podjąć kroki, które wpłyną na poprawę stanu bezpieczeństwa na drogach. W lipcu rozpoczęliśmy systematyczną kontrolę prędkości aut na drogach powiatowych.
W Kościanie przeprowadzono akcję pn. ,,Czerwone znaczy stój’’. W ciągu zaledwie trzech godzin policjanci ukarali mandatami karnymi 37 kierowców, którzy wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Na głównych ciągach komunikacyjnych powiatu przeprowadzano też kaskadowe pomiary prędkości. Od 22 lipca policja dysponuje fotorapidem ZURAD zwanym potocznie fotoradarem.
Kościańska drogówka okresowo korzysta z tego urządzenia, wypożyczanego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Od dawna mówi się o fotoradarach, które na stałe mają zostać zamontowane na drodze wojewódzkiej w Racocie i krajowej ,,piątce’’ w Czaczu. Póki co jednak policja kościańska ma do dyspozycji przenośny fotoradar wart 115 tys. zł.
W ciągu zaledwie dwóch tygodni ujawniono blisko 2500 wykroczeń. Kierowcy przede wszystkim przekraczali dozwoloną prędkość.
- Rekordzista w Jarogniewicach, w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę, miał na liczniku aż 138 - zdradza nadkomisarz Grabara.
Zdjęcie po obróbce komputerowej zostaje wydrukowane wraz z godziną, miejscem oraz prędkościami dozwoloną i tą, z którą pojazd się poruszał. Po numerze rejestracyjnym ustalany jest właściciel pojazdu i osoba kierująca autem. Dopiero wówczas rozpoczyna się postępowanie mandatowe. Wszystkie zdjęcia są ewidencjonowane.
Przy przekroczeniu dozwolonej prędkości o 20 km na godzinę nakłada się mandat w wysokości 100 zł, przy 30 km/h - 200 zł, natomiast najwyższą karę pieniężną - 500 zł - nakłada się w przypadku jazdy szybszej od dozwolonej o 50 km/h.
- Kierowcy nie musi być widać na fotografii. Zgodnie z artykułem 78 ustęp 4 prawa o ruchu drogowym mówi, że właściciel pojazdu jest zobowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie - przytacza naczelnik Grabara. - Nie robiłem jeszcze analizy, czy jest wymierny skutek stosowania fotoradaru. Do tej pory kierowcy mogli się czuć bezkarni, z daleka rozpoznając radiowóz policyjny. Natomiast sam fotoradar jest dość trudno rozpoznawalny.
Mieliśmy okazję sprawdzić pracę fotoradaru w terenie. Wraz z Romualdem Stelmaszykiem, policjantem drogówki udaliśmy się w miniony czwartek, 5 sierpnia, do Jarogniewic. Aparaturę składającą się z radaru, akumulatora i statywu ustawiono przy krajowej ,,piątce’’ w miejscu, w którym obowiązuje ,,pięćdziesiątka’’.
Fotoradar uruchamia się jak komputer. Ręcznie należy wprowadzić nazwę miejscowości i ulicy, datę, godzinę i obowiązującą w tym miejscu prędkość. Ustawia się także kąt widzenia kamery. Później pozostaje już tylko wybranie kierunku ruchu. Fotoradar bowiem może rejestrować pojazdy przybliżające się lub oddalające się.
W ciągu zaledwie 34 minut pracy w Jarogniewicach fotoradar wykonał aż 74 zdjęcia. Jarogniewicki rekordzista miał na liczniku 98 km/h. Na dodatek wyprzedzał na pasach.
- Zapłaci za to 700 złotych i dostanie 17 punktów karnych - wyliczył policjant drogówki.
Fotoradar jest bardzo szybki. Potrafi uwiecznić przód i tył tej samej pędzącej ciężarówki. Zdjęcia są bardzo wyraźne. Przy powiększeniu bez trudu można rozpoznać osobę siedzącą za kierownicą.
- Fotoradar na pewno jeszcze do nas wróci, bo to skuteczny sposób dyscyplinowania kierowców - przestrzega Roman Grabara. - Kiedy? Kierowcy, do których zapuka policjant ze zdjęciem, z pewnością się o tym dowiedzą... Jesteśmy już wprawieni w jego obsłudze i wiemy jak możemy usprawnić naszą pracę.
KARINA JANKOWSKA

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.12.154.133

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.