Wiadomości
09 czerwca 2011Fałszowali podpisy i sprzedawali projekty
Zarzuty fałszerstwa i oszustwa usłyszeli projektanci, którzy wprowadzili do obiegu 57 projektów budowlanych ze sfałszowanymi podpisami architektów. W pięć lat zarobili na tym procederze 100 tysięcy złotych
Sprawa wyszła na jaw w październiku ubiegłego roku, gdy jeden z inwestorów zakwestionował wiarygodność projektu budowlanego. Sprawą zajęli się kościańscy policjanci do walki z przestępczości gospodarczą.
- Policyjne dochodzenie zatoczyło szerszy krąg. Do nielegalnego procederu dochodziło w latach 2005-2010. Podejrzani to mężczyźni w wieku 28,38 i 39 lat. Wszyscy zatrudnieni byli w firmie wykonującej m.in. budowlane usługi projektowe. Podejrzani mieli doświadczenie w branży, żaden z nich nie posiadał jednak uprawnień do samodzielnego sygnowania projektów. Mimo tego, wykorzystując dostępne w firmie pieczątki i podrobione podpisy uprawnionych architektów, podejrzani samodzielnie przygotowywali i sprzedawali inwestorom projekty budowlane – informuje komisarz Mateusz Marszewski z KPP Kościan.
Jak ustalono mężczyźni sprzedali 57 takich projektów. Teraz usłyszeli zarzuty.
- Jednemu z podejrzanych zarzuciliśmy fałszowanie dokumentów. Dwaj pozostali, którzy zajmowali się sprzedażą nielegalnej dokumentacji oprócz fałszerstwa odpowiedzą także za oszustwo – informuje rzecznik policji.
Fałszerstwo dokumentów zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a za oszustwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
"Pół żartem": czy zagrożone są plany tworzonego obserwatorium astronomicznego mającego mieć swoje miejsce w uroczej wieży ciśnień?