Magazyn koscian.net
2005-06-15 09:50:34I po drzewach
Sześć ponad 40-letnich drzew wycięto na placu za salonem „Okazja” w Kościanie. Zostały po nich tylko pnie i kilka suchych gałęzi. W miejscu, gdzie rosły cztery klony jesionolistne, wiąz szypułkowy i jesion wyniosły, powstanie pawilon meblowy
Zgodę na wycięcie drzew wydał burmistrz Jerzy Bartkowiak. Inwestor musiał wnieść opłatę w wysokości 100 tys. zł i zobowiązać się do posadzenia sześciu przynajmniej 5-letnich drzewek na terenie nieruchomości. Jeżeli się z tego nie wywiąże do końca listopada, pieniądze przepadną. Opłata pozostanie w zawieszeniu przez następne trzy lata. Jeżeli po okresie 3 lat posadzone drzewa będą zdrowe wpłacona kwota zostanie zwrócona.
Możliwość wycinki w zamian za posadzenie młodych drzewek w obrębie nieruchomości daje ustawa o ochronie przyrody.
- Intencją ustawodawcy było umożliwienie prowadzenia działalności, a jednocześnie ochrona wartości przyrodniczych – wyjaśnia naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Kościanie Jerzy Frąckowiak.
Pomimo zapewnień, że drzewostan zostanie odnowiony, mieszkańcy Al. Kościuszki z niepokojem i żalem obserwowali całą akcję.
Zaniepokojony jest również prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej Zdzisław Witkowski.
- Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale to jest jakaś paranoja. 40-letni klon to jeszcze młodzieniaszek. Jako mieszkaniec Kościana ubolewam nad tym – wyjaśnia Witkowski i dodaje, że w ten sposób można by usunąć w mieście wszystkie drzewa.(h)
Możliwość wycinki w zamian za posadzenie młodych drzewek w obrębie nieruchomości daje ustawa o ochronie przyrody.
- Intencją ustawodawcy było umożliwienie prowadzenia działalności, a jednocześnie ochrona wartości przyrodniczych – wyjaśnia naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Kościanie Jerzy Frąckowiak.
Pomimo zapewnień, że drzewostan zostanie odnowiony, mieszkańcy Al. Kościuszki z niepokojem i żalem obserwowali całą akcję.
Zaniepokojony jest również prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej Zdzisław Witkowski.
- Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale to jest jakaś paranoja. 40-letni klon to jeszcze młodzieniaszek. Jako mieszkaniec Kościana ubolewam nad tym – wyjaśnia Witkowski i dodaje, że w ten sposób można by usunąć w mieście wszystkie drzewa.(h)
Gk nr 24/2005
Już głosowałeś!
0
