Magazyn koscian.net
2007-04-10 14:16:28I znów sąd
Były kierownik Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Kościanie przed sąd wezwał burmistrza Michała Jurgę. Domaga się przywrócenia do pracy
Edward Szudra został odwołany ze stanowiska – jak sam tłumaczy – nagle. Burmistrz Michał Jurga stracił do niego zaufanie 16 marca.
- Otrzymałem telefon, że o drugiej mam być u burmistrza. Pojechałem i dostałem pismo. Nie było wcześniej żadnych uwag, a tu nagle wypowiedzenie – komentował w marcu Szudra.
Przyczyny zwolnienia?
- Narażenie budżetu miasta na straty. Kierownik we wniosku o zatwierdzenie taryf nie uwzględnił odbiorców przemysłowych. W efekcie prywatni odbiorcy zapłacą za wodę więcej, jak przemysłowi - wyjaśniał wówczas sekretarz miasta Łukasz Postaremczak.
Zarzucono też byłemu kierownikowi konflikty z załogą i nakłanianie związkowców do opuszczenia związku zawodowego. Szudra miał też zatrudnić w MZWiK członków swej rodziny. Szudra o zwolnieniu dowiedział się w piątek, a już w poniedziałek jego biuro zajął tymczasowo jego poprzednik – Marek Szymańki, też nagle zwolniony z pracy, ale przez poprzedniego burmistrza Jerzego Bartkowiaka. Szymański odwołał się do sądu pracy i - można rzec - wygrał, bo miasto wycofało zarzuty i wypłaciło mu zaległe świadczenia i odszkodowanie. Teraz z zarzutami i decyzją o stracie pracy nie zgadza się Edward Szurda. Domaga się przywrócenia na stanowisko. Tymczasem miasto przygotowuje się do ogłoszenia konkursu na kierownika MZWiK.
- Sąd jest od tego, by sprawę rozstrzygnąć. Może więc przywrócić pana Szudrę na stanowisko, ale nie zakładamy, że tak się stanie. Gdybyśmy przyjęli taką możliwość, znaczyłoby, że decyzja pana burmistrza była bezzasadna – mówi sekretarz Postaremczak.
Pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowane jest na drugą połowę kwietnia. (Al)
GK 15/2007