Idea sięgnęła bruku

na wyrzycanie pieniędzy w błoto. Moim zdaniem droga na Kołłątaja to marnowanie pieniędzy podatnika.

A moim nie!

A na jakiej ulicy ty mieszkasz? Ja mieszkam na Wielichowskiej i dobrze wiem, jaką udręką była dla mieszkańców Kołłątaja ta ulica. Inwestycja na pewno przydatna. Nikt przecież nie powiedział, że mieszkańcy mniej uczęszczanych ulic nie zasługują na chodnik i asfalt.

Kołłątaja fantastyczna ulica, w czasie deszczów ludzie mieli tam potok... że też nikt nie wpadł na to by jakieś spływy kajakowe urządzać, taki czad tam był ;)

na ulicy Słowackiego zamiast drogi będzie ścieżka rowerowa, bo jak można nazwać wąski pasek na środku ulicy wyłożony kostką? Będzie powtórka z ulicy Kasprowicza! Ciekawe co za idiota wymyślił taki projekt, podziękujemy za to w wyborach burmistrzowi głosując przeciw niemu!

Dziekuje p.Burmistrzu . Osiemdziesiecio letni mieszkaniec tej ulicy doczekal sie tego w o czym tylko snil. Pan panie drogowiec szukaj to co zgubiles,zycze powodzenia. Irek

Marek w wyborach nie można głosować przeciwko komuś, co najwyżej za którymś z kandydatów. Projekt Słowackiego powstał w poprzedniej kadencji, więc już wiesz, komu dziękować. Projekty jednak kosztują, więc nie należy ich wyrzucać do kosza.

Będzie ulica jednokierunkowa, co wydaje się nawet logiczne (Kołłątaja + Wyspiańskiego + odcinek Wielichowskiej razem tworzą trochę większe rondo). Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo na tej ulicy, gdzie mieszka sporo dzieci.

Rozumiem że jak projekt może być zły to lepiej jego zrealizować niż poprawić a winą obarczyć poprzednika, oj nie popisał się obecny burmistrz.

Pytałeś kto wymyślił taki projekt, a ja Ci tylko odpowiedziałem. Jeśli chcesz zmienić projekt to trzeba znów wywalić z 10 tys złotych. To nie najlepszy pomysł, bo wtedy napiszesz, że nowy marnuje pieniądze podatnika. Nikt nie zwala winy na poprzednika, ale jaki koń był, widział nawet niewidomy.

Zapewne masz asfalt albo i kostke brukową od samej furteczki i dlatego gadasz głupoty. Zapraszam przy okazji ulewy na Niemcewicza podpowiem ci tylko zabierz kaloszki bo w polbutach nie przejdziesz ale co ty mozesz o tym wiedzieć - liczysz sie tylko ty i twoja droga. Dobrze że nie masz prawa podejmowac decyzji o nowych drogach.Ja chcialabym mieć chociaż chodnik żeby nie wstydzić się w drodze do pracy no i w pracy swoich brudnych butow.

dlaczego w piewszej kolejności robione sa drogi tam gdzie mieszkaja Radni , a reszta się nie liczy . Oni tylko pięknie gadają przed wyborami ,jak potrzebują podpisy.Biorą pieniądze za każdą sesję a na niej spią , zamiast działac.

już dawno tak było... nawet ten problem poruszany był na forum. Dotyczyl bylego burmistrza tam gdzie sie wybydował jest piekny nowy asfalcik choc osiedle powstało niedawno.Trzeba przed podjęciam decyzji o budowie czy kupnie działki rozejrzec sie kogo sie ma za sasiada - wieksze szanse na asfalcik przy kimś z gorki urzedowej.Są przecież starsze osiedla - CALE BLONIE od tego za kielczewsa szkołą.