Ideał sięgnął marketu

Kościański TBS nie zbuduje miasteczka uniwersyteckiego. W miejscu gdzie miał być klub studencki, pracownie artystyczne i akademik stanie market. - Musieliśmy sprzedać ziemię, a z nią nasze plany. Miasto nie pozwoliło nam na ich realizację - mówi Włodzimierz Zydorczak, prezes TBS. (GK nr 209 z 12.02.03)

Kompleks budynków przy ulicy Surzyńskiego TBS kupił od Reemtsmy między innymi z przeznaczeniem na bazę lokalową dla kiszącego się w kilku budynkach Uniwersytetu. Burmistrz Mirosław Woźniak był współautorem tego pomysłu. Po dwóch tygodniach jednak sojusz miasta i TBS-u prysł, aż przerodził się w konflikt. Miasto ambicjonalnie zdecydowało kupić od Reemtsmy inny kompleks dla uczelni - większy. TBS opracował nowy projekt zagospodarowania nabytku przeznaczając go na akademik, mieszkania i bazę pod działalność społeczną i kulturalną. Przy bramie wciąż wisi tablica przedstawiająca imponujące miasteczko studenckie.
- Władze miasta złośliwie zablokowały zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Najpierw blokowano uchwałę rady, a potem piętrzono trudności administracyjne. Przez to otrzymaliśmy kredyt ze znacznym opóźnieniem. Tak znacznym, że straciliśmy zaufanie naszych klientów, którzy wpłacili partycypacje na mieszkania. W tej sytuacji musieliśmy zmienić plany - wyjaśnił ,,GK’’ Zydorczak. - Przyjęliśmy więc ofertę sieci marketów Netto. Otrzymaliśmy ją już dwa lata wcześniej. Wtedy odmówiliśmy. Teraz - nie mogliśmy.
Netto to duńska sieć marketów średniej wielkości. Od 12 grudnia ubiegłego roku funkcjonuje już w Grodzisku, będzie też w Lesznie, Nowym Tomyślu i Śremie. 27 stycznia zarząd koncernu w Kopenhadze zatwierdził lokalizację marketu w Kościanie. TBS wiąże z Netto umowa przedwstępna. Stare magazyny Reemtsmy będą zburzone, a zastąpi je nowy budynek z 600-metrową powierzchnią handlową. Sieć ma zamiar zainwestować w Kościanie kilka milionów złotych. Ma zgodę miasta na budowę marketu.
- Poprzedni zarząd wydał warunki zabudowy. Nie miał zresztą możliwości nie wydać, bo takie są zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego miasta. Takie jest prawo - wyjaśnił na konferencji prasowej burmistrz Kościana Jerzy Bartkowiak.
Market ma być murowany i kryty dachówką. Przed nim znajdzie się parking dla sześćdziesięciu pięciu samochodów.
- Obiecaliśmy, że zrobimy w tym miejscu ładny kawałek miasta, i tak będzie, ale niestety nie będzie on pełnił funkcji prospołecznych, ale bardziej komercyjne. Miało być inaczej, nie wyszło. Burmistrz Woźniak skutecznie naszą koncepcję zablokował - stwierdza Zydorczak.
Po sprzedaży TBS-owi zostanie 2,5 tysiąca metrów kwadratowych pod dachem w kompleksie przy ulicy Surzyńskiego. (Al)

Żalu nie mamy
Z Pawłem Sałackim, prezesem Kościańskiego Forum Społecznego, rozmawia Alicja Muenzberg

- KFS miało wobec sprzedanych kościańskiemu TBS przez Reemtsmę budynków wielkie plany...
- Nie tylko plany. Byliśmy już z TBS-em związani umową, która gwarantowała nam bezpłatne użytkowanie budynków na cele społeczne i kulturalne...
- ...miał tam powstać klub studencki, pracownie artystyczne, biuro porad obywatelskich...
- ...a stało się, jak się stało. Udało nam się sprowadzić do Kościana Wojtka Sówkę. Przez rok nieodpłatnie użytkował budynki TBS-u. Tam ćwiczyła orkiestra bębniarska, tam rzeźbiono i tam się kręciło sporo zafascynowanych pracą Sówki dzieciaków. Tego nie można zniszczyć. Nie zostawimy Sówki na lodzie. Jesteśmy już po rozmowach z burmistrzem Bartkowiakiem, który zobowiązał się znaleźć dla orkiestry bębnów stałe lokum, my w zamian zobowiązujemy się utworzyć przy nim pracownię artystyczną otwartą dla młodzieży.
- Macie żal do TBS-u?
- Oczywiście, że nie. Liczyliśmy, że złapaliśmy wspaniałą okazję. Oto ktoś nieodpłatnie oddał nam swoje pomieszczenia na prowadzenie działalności społecznej, kulturalnej i edukacyjnej. Wszystko wskazywało na to, że uda nam się wspólnie zrealizować plany. Że TBS-owi nie wyszło, żałujemy. Bardzo. Wiemy jednak dlaczego tak się stało i trudno, abyśmy mieli żal. Mamy nadzieję, że jak tylko Towarzystwo się podniesie, wrócimy do współpracy. Większość członków KFS należy do ,,Teraz Kościan’’. Zastanawiamy się nad połączeniem stowarzyszeń. Jedno więc, albo drugie, mamy nadzieję, z TBS-em zrealizuje jeszcze niejeden ciekawy projekt...
- Co z tymi sprzed roku?
- Klub studencki, jak słyszałem, ma powstać w budynku uniwesyteckim przy Bernardyńskiej, więc nie ma potrzeby dublować pomysłu. O pracowni już mówiłem, a z biura porad obywatelskich nie rezygnujemy. To nasz wspólny plan z ,,Teraz Kościan”. Bardzo duże wyzwanie. Biuro bezpłatnie udzielać ma porad prawnych, choć nie będą ich udzielać prawnicy. Będzie tam można zasięgnąć informacji dotyczącej każdej dziedziny. Nie wiesz co zrobić, gdy oszukano cię w sklepie; jak sprzedać lub kupić dom, jak odczytać i jak zareagować na skąplikowane pismo urzędowe. itd. Biuro ma pomagać znaleźć się w prawnych zawiłościach. Jest to jedna z form przeciwdziałania bezradności społecznej. Zanim zacznie działać, czeka nas sporo pracy...