Magazyn koscian.net
28 lutego 2012Kamienica z grobowcem
Rozkładające się ciało mężczyzny znaleziono 10. lutego w suterenie kamienicy przy ul. Mickiewicza 20 w Śmiglu. Jego stan nie pozwalał na dokonanie identyfikacji. Konieczne będą badania DNA. Po sekcji zwłok wykluczono, że śmierć nastąpiła w wyniku przestępstwa. Ciało mężczyzny przeleżało w mieszkaniu blisko rok
Zdziwienie i niedowierzania – takie reakcje wywołało znalezienie zwłok mężczyzny w suterenie wielorodzinnej kamienicy w centrum Śmigla. W piątek, 10 lutego, do wielorodzinnego budynku weszli kryminalni Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. Szukali czterdziestoletniego mężczyzny. 18 stycznia policja otrzymała list gończy wystawiony przez Sąd Rejonowy w Kościanie w związku z prowadzoną sprawą dotyczącą przestępstw przeciwko rodzinie i opiece. Funkcjonariusze od tygodnia prowadzili czynności związane z ustaleniem miejsca pobytu mężczyzny.
- Policjanci z wydziału kryminalnego zastali zamknięte mieszkanie. Intuicja podpowiadał im, że ktoś może być w środku – relacjonuje kom. Mateusz Marszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. - Gdy okazała się, że to mieszkanie komunalne, poprosili o jego otwarcie pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Śmiglu. Wewnątrz ujawniono ciało najprawdopodobniej poszukiwanego mężczyzny. Było w daleko posuniętym rozkładzie. Trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości denata.
Mieszkanie było zamknięte od środka. W zamku był klucz. Ciało leżało na łóżku. Na miejsce wezwano prokuratora. W miniony piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu przeprowadzona została sekcja zwłok mężczyzny. Badanie pozwoliło wykluczyć możliwość popełniania przestępstwa. Nie wykazało żadnych śladów obrażeń zewnętrznych. Jednoznacznie wskazano, ze zgon nastąpił z przyczyn naturalnych około rok temu. Ustalenie tożsamości mężczyzny będzie wymagało przeprowadzenia badania DNA. Wiąże się to z pobraniem próbki od kogoś z rodziny.
Mężczyzna zajmował mieszkanie od marca 2009 roku. W marcu ubiegłego roku urwał się z nim kontakt.
- To mieszkanie socjalne – pokój z kuchnią. Liczniki prądu są przepisywane na lokatora. Zużycie wody jest rozliczne ryczałtowo. W marcu ubiegłego roku mężczyzna przestał płacić czynsz. Nie mieliśmy z nim kontaktu. Nie odbierał wezwań do zapłaty. Żadne sygnały nie wpłynęły od mieszkańców kamienicy. Rodzina twierdziła, że wyjechał do pracy za granicę, najprawdopodobniej do Niemiec. Nikt nie znał adresu. – wyjaśnia Feliks Banasik, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Śmiglu.
Informacja ta wydała się administracji wiarygodna, ponieważ mężczyzna pracował już wcześniej w Anglii.
- Zakładaliśmy, że w najbliższym czasie wejdziemy do mieszkania. Skoro mężczyzna od roku nie płacił czynszu, chcieliśmy je odzyskać – mówi Feliks Banasik. - Teraz klucze do mieszkania ma policja. Po zakończeniu czynności musimy je odkazić. Później można pomyśleć, co z nim zrobić.
Choć bez wyników badań DNA nie można jednoznacznie określić, że są to zwłoki poszukiwanego czterdziestolatka, to nie ma wątpliwości co do tego, że przeleżały one rok w suterenie kamienicy przy ul. Mickiewicza 20. (h)
08/2012
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jak nie wiadomo co zrobić z mieszkaniem to może dać je pani Asi? Trzecie jej nie odpowiada to może czwarte jej się spodoba.