Magazyn koscian.net

2007-09-25 12:17:05

Katastrofa pod Jasieniem (FOTO)

Na polu należącym do RKS-u w Jasieniu (gmina Czempiń) rozbił się włoski samolot szturmowy AMX. Szczątki odrzutowca rozrzucone zostały na polu lucerny. O szczęściu mogą mówić dwaj piloci – Polak i Włoch, którzy zdążyli się katapultować zanim samolot rozbił się o ziemię

Wypadek wydarzył się wczoraj (wtorek, 25 września), krótko po godz. 11. To pierwsza katastrofa wojskowego samolotu na Ziemi Kościańskiej.

zdjęcia z miejsca katastrofy

Jak ustaliliśmy samolot należący do włoskich sił zbrojnych pilotował Włoch. Maszyna brała udział w polsko-włoskich ćwiczeniach w Powidzu koło Poznania. W ramach wymiany eskadr do 33. Bazy Lotniczej w Powidzu przyleciało 8 samolotów typu AMX Włoskich Sił Powietrznych. Według informacji wojska Włosi wykonywali wspólne loty z pilotami 7. Eskadry Lotnictwa Taktycznego na poligon Nadarzyce z użyciem bomb Mk82, działek i ćwiczebnych bomb naprowadzanych laserem. Cel szkolenia to doskonalenie NATO-wskich procedur przygotowania do lotów i prowadzenia misji w powietrzu, a także wymiana lotniczych doświadczeń. Szkolenie trwa do 28 września.

 AMX to maszyna wsparcia taktycznego uzbrojona w jedno działo 20 mm M61A1. Ma pięć węzłów do podczepiania uzbrojenia, na końcach skrzydeł zamontowane pociski przeciwlotnicze. Łączna masa uzbrojenia może wynosić 3800 kg. W lucernie widoczne były porozrzucane pociski działka. Żadna ze służb jednak nie potwierdziła, że na pokładzie samolotu była ostra amunicja.

 - Byłem najbliżej i wszystko widziałem. Piloci wyskoczyli z ogniem w powietrze, na spadochronach. To był ułamek sekundy i samolot spadł na dół. Były trzy huki, dwa jak piloci się katapultowali, a ostatni jak się zapalił i spadł. I jaki tu był ogień... Coś strasznego. Obawiałem się, że zapalił się stóg słomy. Szły w powietrzu dwie maszyny, ale niemożliwe, żeby się zahaczyły. Widziałem dokładnie, nie tak było. W pewnym momencie jeden zawrócił, a potem trach i pach. A ten drugi długo krążył i w końcu odleciał. Aż tak nisko nad ziemią nie leciały, ale trudno określić dokładnie - relacjonował Bronisław Michalak, sołtys Jasienia, który był świadkiem zdarzenia. Jego pole sąsiaduje bowiem z ziemią należącą do RKS-u. - Chwyciłem za telefon, by zaalarmować służby, ale wszystkie numery były zajęte. Jak się w końcu dodzwoniłem, to mi powiedzieli, że o wszystkim wiedzą.

 Inni świadkowie mówią, że spadając samolot gubił części.
 - Z samolotu – jak widać - niewiele zostało, ale życiu i zdrowiu pilotów nie grozi niebezpieczeństwo – zapewnił ,,GK'' Jarosław Tomaszewski, komendant powiatowy straży pożarnej w Kościanie, wskazując, że największy element jaki ocalał to silnik. - Najprawdopodobniej przyczyną tej tragedii był gołąb lub inny ptak, który wleciał do silnika i spowodował eksplozję.

 Jak poinformował media major Wiesław Grzegorzewski, rzecznik Dowództwa Wojsk Lotniczych, już w trakcie lotu piloci zgłaszali problemy z silnikiem.

 Policja zgłoszenie otrzymała od mieszkańców Jasienia. Jak zapewnił ,,GK'' podinsp. Przemysław Mieloch z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie, piloci nie doznali poważniejszych obrażeń. Odwieziono ich do kościańskiego szpitala. Miejsce zdarzenia zabezpieczali policjanci i strażacy z Kościana. Na drodze sporo gapiów przyglądało się akcji.

 W południe na miejscu katastrofy zjawili się starostowie z Kościana i prokurator rejonowy. Żandarmeria Wojskowa przyjechała dopiero o godz. 12.38. Chwilę wcześniej na polu lucerny lądował wojskowy helikopter. Zabezpieczeniem szczątków maszyny i wyjaśnieniem przyczyn katastrofy zajęła się specjalna komisja ds. badania wypadków lotniczych. (kar)

GK 39/2007

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (1)

w dniu 04-02-2009 15:17:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

sadza

sadza

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.128.198.90

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.