Wiadomości
14 września 2017Kierowca stanie przed sądem

Sprawca wypadku, do którego doszło w Boże Ciało usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby.
Do tragedii doszło 15 czerwca około godz. 10.50 na drodze krajowej nr 5. Pomiędzy rondem w Kiełczewie a nieczynną stacją benzynową zderzyły się dwa samochody. Jadący w kierunku Leszna opel astra zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył w mazdę.
Autami podróżowały cztery osoby. 28-letni kierowca mazdy zmarł w karetce pogotowia. Ranna została podróżująca z nim 29-latka. Oboje byli mieszkańcami Leszna. Za kierownicą opla siedział 40-latek z powiatu poznańskiego. Jechała z nim 7-letnia córka. Dziewczynka po akcji reanimacyjnej została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Poznaniu. Przez kilkanaście dni lekarze walczyli o jej życie. Niestety dziewczynka zmarła.
Okoliczności wypadku badała kościańska policja pod nadzorem prokuratury. W ubiegłym tygodniu do Sądu Rejonowego w Kościanie został przesłany akt oskarżenia przeciwko kierowcy opla.
- Mężczyzna odpowie za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku drogowego, wskutek którego śmierć poniosły dwie osoby, a jedna odniosła obrażenia ciała – informuje Rafał Wojtysiak z Prokuratury Rejonowej w Kościanie.
Umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa polegało na niewłaściwym wykonywaniu manewru wyprzedzania kilku pojazdów. Konsekwencją takiego wyprzedzania było zderzenie z jadącą w przeciwnym kierunku mazdą.
Kierowcy opla grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. Oskarżony nie przyznał się do winy.
Fot. Bogdan Ludowicz
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Do redakcji: zdecydujcie sie komu w koncu zostanie postawiony ten akt oskarzenia kierowcy opla czy mazdy? Wasze informacje sa malo spójne, przykładajcie sie bardziej do roboty i wypelniajcie ja w sposób rzetelny. Bo widze ze osyatnio wpadka goni wpadke.