Magazyn koscian.net
2007-02-13 13:43:32Koniec Heliosa?
Czempiński Helios, jako kolejny klub sportowy w powiecie, może zostać odcięty od samorządowych dotacji na trzy lata
Bez wsparcia gminy klub może nie być w stanie uczestniczyć w rozgrywkach sportowych.
Powodem odcięcia Heliosa od publicznych pieniędzy jest niezgodne z umową wydanie dotacji przyznanej klubowi w roku 2006. Przypomnijmy, że podczas kontroli sposobu wykorzystania dotacji urząd zakwestionował cztery wydatki. Helios niezgodnie z umową wydał 3.204,71 zł na pokrycie zobowiązań z poprzedniego roku. Zakwestionowano także celowość wydania 1.654,04 zł na zakup nagród na loterię fantową. Nieprawidłowe okazało się także wydanie publicznych pieniędzy na zapłatę karnych odsetek powstałych w wyniku zbyt późnego zapłacenia za prąd (7,83 zł). Listę zastrzeżeń urzędu zamykała kwota 98 zł, którą Helios wydał na opłaty sędziowskie meczu, którego nie obejmowała umowa pomiędzy gminą a klubem.
Zgodnie z art. 145 ustawy o finansach publicznych ,,wykorzystanie dotacji niezgodnie z przeznaczeniem wyklucza prawo otrzymania dotacji przez kolejne 3 lata, licząc od dnia stwierdzenia nieprawidłowego wykorzystania dotacji’’.
- Wydatki, które zakwestionowano podczas kontroli nie mieszczą się w umowie zawartej z klubem. Dlatego zmuszona byłam wypowiedzieć umowę i zażądać zwrotu kwot wydatkowanych niezgodnie z jej zapisami –wyjaśniała w grudniu na łamach ,,GK’’ burmistrz Dorota Lew.
Helios pieniądze oddał. 11 stycznia na konto urzędu wpłynęło 13.101,17 zł, czyli pełna należna kwota z odsetkami obliczonymi z dokładnością do jednego grosza. Wydaje się jednak, że ani gmina, ani klub nie mieli świadomości, że naruszenie ustawy o finansach publicznych może odciąć Heliosa od dotacji aż na trzy lata. Gdy stało się głośno o kościańskim Piłkarskim Klubie Sportowym Obra, którego ta sankcja dosięgła, w Czempiniu zdano sobie sprawę z powagi sytuacji.
- Moim obowiązkiem jest przestrzeganie prawa i skoro zarząd klubu źle wydatkował pieniądze, to zmuszona byłam zerwać umowę. Szukam jednak zgodnego z prawem sposobu, by pomóc klubowi – wyjaśnia burmistrz Lew. – Byłaby to wielka strata, gdyby przez nieroztropność działaczy klub miał przestać istnieć. Ma on ogromne znaczenie dla kilku pokoleń mieszkańców.
Burmistrz wystąpiła z pismem do Departamentu Pożytku Publicznego w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, w którym prosi o ocenę prawną stanu faktycznego i wskazanie innych możliwości wspierania klubu, który podlega sankcji z art. 145 ustawy o finansach publicznych.
- Jestem też umówiona na konsultacje z profesorem Markiem Szewczykiem z Wielkopolskiego Ośrodka Kształcenia i Studiów Samorządowych w Poznaniu. Razem będziemy szukać sposobu na legalne wsparcie klubu – dodaje Dorota Lew.
Czy specjaliści znajdą jakieś rozwiązanie? Nie wiadomo. Na razie nad klubem wisi widmo braku dotacji przez kolejne trzy lata. Zagrożenie pojawiło się w roku jubileuszu 85-lecia powstania Heliosa. Niestety, jest to również rok jego pierwszego upadku. 75 lat temu Helios zbankrutował, a w jego miejsce utworzono ,,Czempiński Klub Sportowy’’. Kibicom Heliosa na pocieszenie pozostaje świadomość, że skoro już raz klub się odrodził, to może przetrwa i dzisiejsze kłopoty. (s)
GK 7/2007