Magazyn koscian.net
28 Kwi 2015Korwin show
Janusz Korwin-Mikke spotkał się z mieszkańcami Kościana. To jedyny kandydat na prezydenta RP, jaki w kampanii przyjechał do grodu nad Obrą. Jednak zamiast skupić się na tym, co zrobi jako przyszły prezydent, analizował aktualną sytuację Polski i przekonywał do głębokiego liberalizmu. Cytował m.in. ,,Biblię’’, wiersze Adama Mickiewicza i Czesława Miłosza
Wtorkowe spotkanie odbyło się w sali bankietowej kościańskiego sanatorium i trwało niespełna godzinę. Janusz Korwin-Mikke spóźnił się o kilka minut. Chętnych do udziału i posłuchania co ma do powiedzenia kandydat partii KORWiN było wielu. Sporą grupę stanowiła młodzież szkolna. Zjawili się i zwolennicy, i przeciwnicy. Do ostrej wymiany zdań nie doszło.
- Dawno nie było mnie w Kościanie – powitał zgromadzonych, a nawiązując do miejsca, w którym odbywało się spotkanie wspominał, że ostatni raz był tu u doktora Stępnia.
Korwin-Mikke poświęcił niespełna godzinne spotkanie na analizę aktualnego stanu Polski i przekonywanie kościaniaków do głębokiego liberalizmu. Mówił o roli człowieka-niewolnika we współczesnym świecie. Krytykował współczesny system prawny, szkolnictwo, ideę państwa opiekuńczego, zmuszającego do zapinania pasów w samochodach i płacenia podatku dochodowego, wypłacającego zasiłki bezrobotnym. Za fatalny uznał stan polskiej gospodarki, mówił o złym prawie sprzecznym z konstytucją. Herezją nazwał wiarę zachodniego społeczeństwa w to, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, w efekcie czego zniesiono karę śmierci. Pomocnikami morderców nazwał tych, którzy ją znieśli. Jak przekonywał, to wbrew nakazom Boga, a na dowód zacytował fragment z ,,Biblii’’.
- Chcącemu nie dzieje się krzywda – przekonywał, wskazując liczne przypadki łamania tej starej zasady. Przekonywał, że prawica traktuje ludzi poważnie, a obecnie rządząca lewica – jak bydlęta. – Po 150 latach lewicy udało się wykoleić całą naszą cywilizację, a cywilizacja unijna jest najgorsza na świecie. To nieludzka cywilizacja zafundowana nam przez unię. Dorośli ludzie dają się traktować jak małe dzieci. Nie jesteśmy wolnymi ludźmi, ale niewolnikami, bo im można kazać, ale wolnemu człowiekowi, jakim prawem?! Ludzie jednak akceptują swój status niewolników.
Zdaniem Korwin-Mikkego do dawnej cywilizacji bliżej jest dzisiaj muzułmanom, wśród których zachowano tradycyjne role męskie i kobiece.
- Kiedyś uczono, że obowiązkiem mężczyzny jest bić się w obronie kobiety, dziecka, prawdy, honoru, wiary, ojczyzny. Dziś już w żłobkach oducza się agresji. Świadomie i celowo ma jej nie być, bo oni boją się buntu niewolników - dowodził, dodając, że różnica między człowiekiem wolnym a niewolnikiem jest jedna – niewolnikowi nie wolno mieć broni. – Obiektywnie niewolnikowi jest dobrze. Niewolnicy na plantacjach bawełny w Ameryce mieli znakomicie. Mieli pewne życie, pan im dawał jeść, a nawet kupował im żony, musieli tylko dwa razy do roku zbierać bawełnę. Jak ich Jankesi wyzwolili to nie wiedzieli co mają robić. Tak samo nasi właściciele wmawiają nam, że gdyby ich nie było, to nie damy sobie rady i umrzemy z głodu.
Kandydat na prezydenta dowodził, że dzieci są własnością państwa a nie rodziców, którym w każdej chwili można je odebrać i to z absurdalnych powodów: bo jest za grube, bo jest za chude, uczy się niewłaściwych rzeczy lub rodzina jest za biedna.
- Wszystko jest państwowe, nie prywatne i nie rodzinne. W społeczeństwie ludzi wolnych dzieci należały do rodziców i to oni decydowali czego dzieci się uczą. Teraz to państwo decyduje o wszystkim i w wyniku tego przestały się rodzić dzieci, bo po co niewolnikowi dziecko? – pytał.
Jak przekonywał, ustrój niewolniczy jest niewydolny gospodarczo, a sytuację gospodarczą określił jednym słowem: tragedia. Przechwałki Donalda Tuska o zielonej wyspie i rozwoju gospodarczym na poziomie 1% nazwał kompromitacją. Za przykład kraju rozwijającego się wskazał Chiny, w których obowiązuje zasada kto nie pracuje, ten nie je.
Drwił z poprawności politycznej i zakazów kolportowania w szkołach pocztówek z Matką Boską, by nie urazić muzułmanów. Pytał dlaczego nie wolno tego robić i zaraz sam sobie odpowiedział: - Bo oni podcinają gardła, a skoro życie ludzkie jest najwyższą wartością, to prewencyjnie trzeba usuwać takie pocztówki. Muzułmanie ryją z nas ze śmiechu. Oni uczą swe dzieci jak walczyć, a my nie, to kto wygra? Jak dalej będziemy tak postępowali, to przyjdą muzułmanie i już.
Zadeklarował, że będzie się starał zachowywać tak, by chcieli wyrzucić Polskę z Unii Europejskiej. Przekonywał, że dobry Europejczyk musi nienawidzić Unii, bo to ona przemieniła innych w bandę tłustych niewolników.
- Jesteśmy pod okupacją Unii. Jesteśmy skansenem zdychającym przez zatruty oddech Europy. Dzieci się nie rodzą, a gospodarka jest w stagnacji. Jak można żyć w kraju, w którym wszystko jest do góry nogami, gdzie pracujących karze się podatkiem dochodowym, a niepracujących nagradza zasiłkiem? Trzeba się odważyć żyć bez pana. Nie czekajmy na muzułmanów, przywróćmy zdrowe zasady! – zaapelował, prosząc o poparcie. Zapowiedział, że gdy tylko dojdzie do władzy, 80 proc. obecnych polityków pójdzie do kryminału. – Słupki poparcia nam rosną, a oni się boją.
Po wtorkowym spotkaniu trudno jednoznacznie powiedzieć jaka jest wizja prezydentury według Korwina, bo niewiele na ten temat mówił. Dopiero sprowokowany pytaniami z sali odpowiedział, że zajmie się polityką zagraniczną, będzie zgłaszał projekty ustaw i wetował ustawy, będzie ułaskawiał siedzących w kryminale, będzie zwierzchnikiem sił zbrojnych i będzie kontrolował służby specjalne. Jak zadeklarował, w pierwszą podróż uda się do księstwa Lichtenstein, najbogatszego państwa Europy i jedynej prawdziwej monarchii.
Wychodzącego z sali Korwina-Mikke zaczepiło jeszcze kilka osób mających pytania. Zapytany czy istnieje na świecie tak liberalne państwo o jakim mówił odparł, że nie, ale zaraz dodał, że dążąc do spełnienia marzeń trzeba widzieć szczyt. Niektórzy komentowali, że był to typowy one man show, czyli w wolnym tłumaczeniu teatr jednego aktora. (kar)
Gazeta Kościańska 16/2015
Zgłaszasz poniższy komentarz:
a był już tak blisko i zrezygnował z dłuższego pobytu ! dlaczego nie zostałeś w jednej z willi przecież jest tam tak fajnie ? dlaczego januszu ? Wróć ,wróć bedziesz wśród swoich ..