Magazyn koscian.net
2004-11-23 15:17:05Kościan w czołówce
W rankingu zadłużenia samorządów opracowanym przez tygodnik ,,Wspólnota’’ Kościan uplasował się na szóstej pozycji w kraju wśród miast powiatowych. Jeszcze wyższe miejsce zajął w zestawieniu deficytu budżetowego miast powiatowych. Rozmiar kościańskiej dziury budżetowej był trzeci co do wielkości w Polsce.
Jak w skali porównawczej wypadł Kościan? Ranking przeprowadzono w oparciu o sprawozdania z wykonania budżetów za rok 2003. Zadłużenie Kościana wynosiło wówczas 50,47% dochodów miasta. Z takim długiem Kościan zajął wśród miast powiatowych szóstą pozycję. Rok wcześniej Kościan zajmował 28 pozycję, a w roku 2001 sklasyfikowano go na miejscu 37.
Czy szósty co do wielkości dług w Polsce stanowi dla Kościana zagrożenie? Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie opierając się jedynie na danych z rankingu. Potrzebna jest do tego pełna analiza budżetu miasta. Przypomnijmy jednak, że w połowie bieżącego roku planowany na przyszły rok stosunek kredytów do dochodów miasta był o wiele wyższy od tego z rankingu i wynosił aż 59,7%. Podczas przygotowywania projektu budżetu na rok 2005 założono, że wpływy do budżetu miasta będą większe i stosunek ten ma wynieść 54,5%.
Jak podkreśla autor rankingu prof. Paweł Swianiewicz ważnym elementem przy analizie zdolności kredytowych samorządu jest relacja pomiędzy poziomem zadłużenia a nadwyżką operacyjną. Biorąc pod uwagę ten element sytuacja Kościana wydaje się gorsza iż wynikałoby to z szóstej pozycji z zestawienia wielkości zadłużenia.
Deficyt budżetowy Kościana w roku 2003 wynosił 20,23%. Innymi słowy miasto wydało o 20% pieniędzy więcej niż ,,zarobiło’’. Był to wśród miast powiatowych trzeci, co do wielkości deficyt w kraju i najwyższy w Wielkopolsce.
Czy po wykonaniu budżetu roku 2004 Kościan ponownie awansuje w rankingu zadłużenia dowiemy się za rok. Choć nie sama wielkość zadłużenia jest ważna. Ważniejszy jest jej stosunek do nadwyżki (deficytu) operacyjnego i wysokości wydatków inwestycyjnych. Ważne jest też, czy pobrane kredyty rzeczywiście pobudzą rozwój gospodarczy. Do pełnego obrazu polityki finansowej samorządu potrzebna była by też analiza tego, czy kredytowane inwestycje komunalne w przyszłości ograniczą, czy też zwiększą bieżące wydatki miasta. (s)
GK nr 47/2004