Magazyn koscian.net
2003-04-29 15:26:09Kryty basen w... Reemtsmie?
Burmistrz Jerzy Bartkowiak planuje do 2005 roku zbudować w Kościanie krytą pływalnię. Inwestycja kosztować ma około 10 milionów złotych. Radni przypieczętowali pomysł 20 głosami ,,za’’ przy jednym wstrzymującym. (GK nr 207 z 29.01.03)
- Burmistrz ma tyle energii i tak nas goni do pracy, że to wszystko może być gotowe już za tydzień - żartują w kuluarach pracowicy urzędu.
- Rozważane są trzy lokalizacje. Pani burmistrz mówiła co prawda o pięciu, ale dwie skrajne już w zasadzie odrzucamy. To jest osiedle Konstytucji i osiedle Jagiellońskie - wyjaśnił ,,GK’’ burmistrz Bartkowiak. - Lokalizacja basenu powinna się koncentrować niedaleko centrum miasta, żeby blisko mieli uczniowie wszystkich szkół. Pływalnia mogłaby być w miejscu dawnego basenu odkrytego na Łazienkach, albo na terenie dawnych Zakładów Mięsnych, czyli w pobliżu Zespołu Szkół nr 2. Tam musielibyśmy grunt kupić lub odzyskać za należności, jakie wobec miasta miały Zakłady. Trzecie miejsce to budynek przy Bernardyńskiej - obiekt, który jest w tej chwili dzierżawiony od miasta przez Reemtsmę. Tam koszty budowy basenu byłyby znacznie niższe, niż w każdym innym miejscu. Budynek ma bardzo solidną konstrukcję.
Przypomnijmy, tylko do przyszłego roku Reemtsma ma podpisaną umowę dzierżawy na 10 tysięcy metrów kwadratowych dawnych hal produkcyjnych przy Bernardyńskiej. Kilka tysięcy metrów kwadratowych kompleksu użytkuje uniwersytet, trochę podnajmują firmy, a reszta świeci tymczasem pustkami. Dzierżawiąc Reemtsmie jeden budynek miasto spłaca kupno kompleksu. W przyszłym roku być może będzie musiało już łożyć na jego utrzymanie.
- Wszystko przemawia za lokalizacją przy uniwersytecie - ocenia Jerzy Bolanowski, miejski architekt. - To centrum miasta z gotową infrastrukturą. Na pięciu kondygnacjach tego budynku znaleźć mógłby się cały kompleks rekreacyjno-sportowy, a przy basenie zjeżdżalnie i co tylko się zamarzy, przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Jest to najbardziej logiczny pomysł. Jest jednak jeden minus. Żeby otrzymać dotację na taką inwestycję, basen powinien mierzyć 25 na 12 metrów, a tam są słupy podtrzymujące strop umożliwiające budowę basenu szerokiego zdaje się na 7 i pół metra. Możemy za to zbudować pierwszy w Polsce basen długi na sto metrów. Możnaby na nim organizować zawody kajakarskie - śmieje się Bolanowski.
Łazienki w ,,Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta’’ przeznaczone zostały na centrum rekreacji i sportu.
- Są tam trudne warunki geotechniczne. To podmokły, zalewowy teren - ocenia Bolanowski.
Jedyny wstrzymujący głos w sprawie wieloletniej inwestycji w basen należał do radnej Wiesławy Skrzypczak .
- Moje zdanie jest po prostu odmienne - wyjaśniła ,,GK’’ radna. - Uważam, ze naokoło są wszędzie pływalnie. Najbliżej od Kościana jest w Lesznie, w Śremie i wydaje mi się, jeżeli ludzie mają pieniądze, każdy może korzystać z tych pływalni, które są. Jeżeli pobudujemy co kawałek pływalnię, to w takich warunkach finansowych ludzie nie będą w stanie z niej korzystać. To spowoduje tylko, że już istniejące pływalnie będą miały trudności finansowe. Ludzie nie mają pieniędzy, a ta budowla w tej chwili miastu akurat nie jest potrzebna.
- A miasto ma pieniędze?
- Tłumaczenie burmistrza jest takie - na razie robimy plany, będziemy się starali o pieniądze z zewnątrz, ale sądzę, że nawet jeśli byśmy otrzymali duże dotacje dla tej pływalni, utrzymanie jej jest bardzo kosztowne. Wyraziłam wszystkie obawy na komisjach i uznałam, że nie należy już na sesji jakichś popisów robić. (Al)