Kto osądzi Obrę?

Sędziowie Sądu Rejonowego w Kościanie złożyli wnioski o wyłączenie ich z prowadzenia sprawy karnej dotyczącej nieprawidłowości w PKS Obra Kościan

Przypomnijmy, że 30 czerwca do kościańskiego Sądu Rejonowego trafił akt oskarżenia w sprawie nieprawidłowości w klubie PKS Obra Kościan. Prokuratura oskarżyła 25 osób, w tym dwóch kościańskich burmistrzów: Mirosława Woźniaka i Jerzego Bartokowiaka.

Kościańscy sędziowie jeden po drugim składali wnioski o wyłączenie ich z prowadzenia tej sprawy. Przeszkodą mogącą utrudniać sędziom orzekanie jest lista oskarżonych obejmująca nie tylko samorządowych prominentów, ale i mecenasa, który na co dzień występuje przed kościańskim sądem.

- Sąd Okręgowy dokładnie zbada każdy z wniosków. Dopiero wtedy uznamy, czy rzeczywiście istnieją przeciwwskazania, by ci sędziowie orzekali w tej sprawie – wyjaśnił w radiu Elka Andrzej Adamczuk, wiceprezes Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Jeśli Sąd Okręgowy podzieli wątpliwości wszystkich kościańskich sędziów wówczas sprawa zostanie skierowana do innego sądu w Wielkopolsce. Najprawdopodobniej do Leszna lub Poznania. Jeśli Sąd Okręgowy uzna, że choćby jeden z sędziów Sądu Rejonowego może orzekać w sprawie Obry, wówczas proces odbędzie się w Kościanie.

Przypomnijmy, że sprawa rozpoczęła się w marcu 2005 r. od aresztowania audytora kościańskiego Urzędu Miejskiego. Urzędnikowi postawiono zarzut pomocy w wyłudzeniu pieniędzy i przywłaszczenia pieniędzy. Aresztowanie audytora wywołało prawdziwą lawinę zdarzeń, których wynikiem było trwające piętnaście miesięcy śledztwo.
Można z niego wyodrębnić dwa wątki. Pierwszy dotyczy fikcyjnego zatrudniania piłkarzy PKS Obra w spółkach podległych miastu, w wyniku czego Wojewódzki Urząd Pracy stracił blisko 200 tys. zł. Drugi wątek dotyczy nieprawidłowego rozliczania dotacji jakie klubowi przekazywał samorząd. Jak ustalono władze Obry w latach 2003-2004 wydały ponad 370 tysięcy złotych niezgodnie z umową zawartą pomiędzy klubem, a zarządem miasta

Na ławie oskarżonych zasiądzie 25 osób, w tym burmistrzowie Woźniak i Bartkowiak, którym zarzucono między innymi dopuszczenie do nie prowadzenia ksiąg rachunkowych i podatkowych oraz wywieranie presji na podległych im kierowników jednostek budżetowych zmierzającej do zatrudniania piłkarzy. Najpoważniejsze z zarzuconych burmistrzom przestępstw zagrożone są karą pozbawienia wolności do 10 lat. (s)

GK nr 32/2006