Kto podważa i ośmiesza?

Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej Czempinia przekonała radnych do konieczności przeprowadzenia ekspertyzy mającej wyjałnić jakie skutki prawne wywołało przyjęcie przez radę protokołu z kompleksowej kontroli Zakładu Gospodarki Komunalnej

Duża chmura
Przypomnijmy, że kontrolę Zakładu Gospodarki Komunalnej przeprowadzono w czerwcu i lipcu br. Jej wyniki spisano w liczącym 75 stron protokole, w którym zarzucono dyrektorowi Waldemarowi Dudzie nepotyzm, niegospodarność, łamanie przepisów o zamówieniach publicznych i stwarzanie zagrożenia dla łrodowiska naturalnego i zdrowia mieszkańców gminy. W kuluarach mówiono o konieczności wprowadzenia natychmiastowych poważnych zmian w gospodarce komunalnej i sformułowania daleko idących wniosków pokontrolnych.

Mały deszcz
Na zwołanej we wrzełniu, na wniosek członków komisji rewizyjnej, sesji miano przyjąć wyniki kontroli i uchwalić zalecenia pokontrolne. Przygotowany przez Komisję Rewizyjną projekt uchwały m.in. zobowiązywał burmistrza do oceny prawnej stwierdzonych nieprawidłowości, wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec winnych zaniedbań i przygotowania nowej koncepcji prowadzenia gospodarki komunalnej. W przypadku potwierdzenia się podejrzeń o popełnieniu przestępstwa burmistrz miała zawiadomić odpowiednie organy. Uchwały takiej jednak nie przyjęto. Po zastrzeżeniach wniesionych przez radcę prawnego przewodniczący komisji Przemysław Sztukowski zaproponował jedynie przegłosowanie przyjęcia protokołu z kontroli, a proponowane wczełniej zalecenia pokontrolne zastąpił zapis ,,ocenę działalności Zakładu Gospodarki Komunalnej w Czempiniu pozostawia się Radzie Miejskiej w Czempiniu".
Konsternację pogłębił odczytany na sesji list dyrektora Dudy, który wezwał Radę do ,,zaprzestania szkalowania mojego imienia oraz mojej rodziny, w tym dzieci w sposób wyjątkowo nikczemny i kłamliwy."

Czyli co?
Po wrzełniowych sesjach nadal nie było wiadomo jakie wnioski z kontroli wyciągnie Rada, a do coraz bogatszej dokumentacji dołączyły wyniki kontroli finansowej zakładu zleconej przez burmistrz Dorotę Lew. Kontrola przeprowadzona przez zewnętrznego eksperta nie wykazała żadnych poważnych uchybień.
Skoro nie wiadomo jakie skutki zrodziło przyjęcie przez Radę protokołu z kontroli, Przemysław Sztukowski zaproponował przeprowadzenie analizy prawnej obecnego stanu rzeczy. Radni przystali na ten wniosek i podjęli uchwałę o przeprowadzeniu ekspertyzy prawnej wyników kontroli (z pominięciem ustaleń merytorycznych dokonanych przez komisję). Ekspertyzę ma przeprowadzić (za 500 złotych) radca prawny Krzysztof Konieczny.

Sprzeciw stanowczo zawiły
Toczonym dyskusjom o przeszłości i przyszłości ,,komunalki" poświęcone było stanowisko Komisji Rewizyjnej, które pod koniec ostatniej sesji odczytał przewodniczący Rady Bolesław Ratajczak. Członkowie komisji postanowili odniełć się w nim do listu Waldemara Dudy oraz sprostować ,,nierzetelne", ,,błędne", a nawet ,,mijające się z prawdą" sformułowania zawarte w naszej relacji z przedostatniej sesji Rady. Aby oddać ducha pisma i nie mijać się z prawdą posłużymy się cytatami.
Komisji Rewizyjna podtrzymała wszystkie swoje ,,ustalenia, wnioski, zalecenia, wystąpienia, stanowiska, oświadczenia, opinie w zakresie dotyczącym przeprowadzonej kompleksowej kontroli w Zakładzie Gospodarki Komunalnej."
Odnosząc się do listu do dyrektora ,,komunalki" radni oświadczyli między innymi: ,,Nikczemna zatem wobec spośeczeństwa naszej gminy jest próba bagatelizowania problemu i ucieczka od odpowiedzialności za wykazane przez Komisję nieprawidłowości w działalności kierowanego przez Pana Dudę Zakładu i jego poczynaniach".
Stanowisko kończy równie zawiłe zdanie, w którym komisja: ,,stanowczo sprzeciwia się złym działaniom prowadzonym, bądź nie prowadzonym w tej sprawie przez dyrektora, burmistrza i w częłci radę w celu bagatelizowania, podważania i ośmieszania pracy Komisji Rewizyjnej jako grupy radnych obdarzonych niemniejszym zaufaniem społecznym i przeciwstawiających się nieprawym poczynaniom ludzi mających za nic dobro naszej gminy"’.
Pisma komisji nikt nie skomentował.

Paweł Sałacki
GK nr 43/2005