Którą szkołę zamkną?

Przed końcem wakacji rozpocznie działalność zespół roboczy powołany do przygotowania propozycji reorganizacji sieci szkół w gminie Czempiń

W jego skład na zaproszenie burmistrz Doroty Lew wejdą dyrektorzy szkół i przedstawiciele rodziców. Zaproszeni będą także przedstawiciele rady miejskiej.

  - Spada przyrost naturalny i dotychczasowa sieć szkół staje się zbyt kosztowna. Racjonalizacja systemu oświaty w gminie musi przynieść dwa efekty: podniesienie poziomu i komfortu nauczania oraz obniżenie kosztów -  przekonywała w czerwcu na naszych łamach Dorota Lew.

Wydatki na oświatę, to blisko połowa budżetu gminy. Na utrzymanie czterech szkół podstawowych, gimnazjum i przedszkoli wydano w ubiegłym roku blisko siedem i pół miliona złotych. Analiza kosztów i trendów demograficznych z pewnością doprowadzi zespół roboczy do wniosku o konieczności zmniejszenia liczby szkół. A to oznaczać będzie protest tych, który stracą szkołę.

 - Reorganizacja musi być przeprowadzona wyłącznie w oparciu o rzetelną analizę  stanu faktycznego. Konieczne będzie także szeroka konsultacja społeczna, którą powinna zakończyć wielka debata oświatowa na sesji rady. Decyzję musimy wypracować wspólnie, tak, by miała jak największe poparcie społeczne - mówi burmistrz Dorota Lew podtrzymując swoją czerwcową deklarację o konieczności odpolitycznienia takiej debaty. - Decydujemy przecież o przyszłości gminy i naszych wspólnych pieniądzach. 

Przed zespołem roboczym stanie także trudny problem wypełnienia luki jaka może powstać we wsiach, w których szkoły zostaną zamknięte. Wśród pomysłów na uratowanie placówek rozważane może być powołanie szkół społecznych w miejsce zlikwidowanych szkół gminnych. Szkoły takie są tańsze w utrzymaniu, bowiem nie obowiązuje w nich karta nauczyciela. Znane są przypadki szkół społecznych działających na terenach wiejskich, które w całości utrzymują się z subwencji oświatowej i nie muszą pobierać czesnego.

Nowa sieć szkół zdaniem burmistrz Lew powinna zacząć działać od września przyszłego roku. Stanie się tak tylko wtedy, gdy prace nad jej opracowaniem zostaną zakończone przed uchwaleniem budżetu gminy na rok 2006. Nie będzie to łatwe zadanie. Doświadczenie uczy, że próba likwidacji szkoły zawsze wywołuje ostre protesty.

- To wielkie zadanie dla radnych, którzy będą pracować nad reorganizacją sieci szkół. Wierzę, że wypracujemy dobre rozwiązania. Towarzyszyć temu będą zakrojone na szeroką skalę konsultacje społeczne. Czeka nas ogrom pracy i wiele sporów. Ale tylko tak wypracowuje się dobre rozwiązania – przekonuje burmistrz.

Jak samorządowcy pogodzą prawa ekonomii z interesami mieszkańców poszczególnych wsi przekonamy się wkrótce. Z pewnością czempińskie środowisko oświatowe czeka gorąca jesień. (s)

GK nr. 33/2005

Już głosowałeś!