Magazyn koscian.net

02 października 2012

Lubińska perła w fotografii

Po czterech latach do rąk czytelników trafiło drugie wydanie albumu Andrzeja P. Florkowskiego ,,Lubiń – opactwo benedyktynów’’. Na piątkowe spotkanie promocyjne albumu do Lubinia zjechało kilkudziesięciu gości, z którymi spotkali się autorzy tej niezwykłej publikacji

 

Drugie wydanie albumu wzbogacono o rozporządzenie prezydenta RP uznający Lubiń za pomnik historii i dekret podpisany przez prezesa Kongregacji Zwiastowania O.S.B Ansgar Schmidta przywracający klasztorowi rangę opactwa. Profesor Andrzej Florkowski - fotograf, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, historyk sztuki, kierownik 6. Pracowni Fotografii w Katedrze Fotografii Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu,  fotografował klasztor i życie braci, i ojców benedyktynów przez blisko cztery lata. Zrobił cztery tysiące zdjęć w różnych porach roku i dnia, wspinał się nawet na 35-metrową drabinę strażacką, by pokazać klasztor  z góry. W albumie znalazło się kilkaset fotografii. Wydawcą albumu ,,Lubiń – opactwo benedyktynów’’ jest Starostwo Powiatowe w Kościanie. Publikacja ukazała się w nakładzie 2 tys. egzemplarzy.

    W miniony piątek w progach klasztoru gości powitał przeor Izaak Kapała i starosta Andrzej Jęcz, inicjator powstania albumu.
   
- Zaprosiliśmy państwa, by ponownie uradować nasze oczy i serca tym oto dziełem. To dzieło iście benedyktyńskiej pracy profesora Florkowskiego, który życie tego miejsca uwiecznił na fotografiach – powiedział przeor Izaak Kapała, dziękując staroście za wznowienie po czterech latach albumu o lubińskim opactwie. – Cztery lata to niedługo, ale wydarzyły się w tym czasie dwie bardzo ważne sprawy. Otóż 9 grudnia 2009 roku rozporządzeniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego Lubiń – zespół opactwa benedyktynów został uznany za pomnik historii. To niesamowite wyróżnienie dla tego miejsca, tej ziemi i naszej wspólnoty – podkreślił, przypominając, że w Polsce jest tylko 50 takich pomników historii i odczytał fragment prezydenckiego rozporządzenia. – Rok później lubiński klasztor został przywrócony do rangi opactwa, którą miał przed kasatą w 1836 roku.
   
- Nie byłoby tego spotkania i albumu, gdyby nie to miejsce, które od wielu wieków daje nam to co najwartościowsze. Były różne okresy w historii, ale na nic knowania ludzkie, jeśli wola boża jest taka, by to miejsce przetrwało. I tak się stało. Nadal perła wśród nizin jaśnieje. Nie byłoby tego albumu, gdyby nie działalność ojca Karola Meissnera, który kilkadziesiąt lat temu odbudowywał klasztor i budował tę wspólnotę, gdyby nie praca profesor Kurnatowskiej i samego sprawcy profesora Florkowskiego - dodał starosta Andrzej Jęcz, dziękując wszystkim zaangażowanym w powstanie publikacji za współpracę, a autorowi zdjęć wręczył bukiet kwiatów.  
  
- Gdybym potrafił tak pięknie mówić jak moi przedmówcy, to na pewno bym nie fotografował – stwierdził prof. Andrzej Florkowski, wracając do początków swej fotograficznej pasji i pierwszych wizyt w lubińskim klasztorze. – Album to zapis historii tego miejsca. Starałem się pokazać to co ważne: piękno tego miejsca, rytm życia braci, związki ze światem. Dziękuję wszystkim, a najbardziej ojcu Karolowi.
   
Głos zabrała prof. Zofia Kurnatowska, która przez 15 lat prowadziła w klasztorze prace wykopaliskowe, jak podkreślała, to właśnie benedyktyni przywieźli do Polski wyższą kulturę i do dziś będąc wierni swej regule są otwarci na nowoczesność. Ojciec Karol Meissner żartobliwie nazwał się klamrą, spinającą pierwszą i ostatnią stronę albumu.
   
- Andrzej powiedział mi, że się świetnie nadaję by być na planszy na początku i na końcu. Dziękuję za to uziemienie. – żartował ojciec Karol.
   
Każdy gość piątkowego spotkania opuszczał klasztorne mury z albumem. Wielu zdobyło autorskie wpisy.  (kar)

39/2012

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.7.253

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.