Wiadomości
12 lipca 2011Mają nosa na przestępców
Kościańska policja ma na „etacie” pięć psów: Maxa, Drugiego, Artura, Majora i Lea. Cztery z nich, to psy patrolowo-tropiące, jeden specjalizuje się w wykrywaniu narkotyków. W ubiegłym roku policyjne psy uczestniczyły w ponad 600 patrolach.
- Sposoby policyjnego wykorzystania psów są powszechnie znane. Spośród naszych czworonogów cztery specjalizują się w służbie patrolowo- tropiącej, jeden z powodzeniem poszukuje środków odurzających – informuje komisarz Mateusz Marszewski
W ubiegłym roku psy pełniły służbę podczas 600 patroli i przy zabezpieczaniu imprez. Sto razy wykorzystywane były jako tropiciele.
- Wychodziły z tych działań z 40 procentową skutecznością. Do statystyki zalicza się nie tylko „doprowadzenie do łóżka” przestępcy, ale także odnalezienie przedmiotów czy śladów pochodzących z przestępstwa czy zidentyfikowanie drogi przemieszczania się sprawcy. To bardzo cenne informacje pozwalające zatrzymać sprawców sprawców – mówi kom. Marszewski. - W ostatnim czasie było tak między innymi w sprawie rozboju na ul. Sierakowskiego w Kościanie, czy włamaniu do kiosku przy ul. Wrocławskiej.
Pies specjalizujący się w wykrywaniu narkotyków poszukiwał ich w ubiegłym roku 60 razy. Dwanaście razy „zwęszył” dilerów. W jednym przypadku wykrył znaczną ilość narkotyków.
Psy kościańskiej policji można co tydzień spotkać na racockich łąkach, gdzie przechodzą regularnie szkolenia.
- Podczas szkoleń nasi przewodnicy korzystają z pomocy i konsultacji Dariusza Wolarczaka, znanego w regionie „zaklinacza psów” - informuje Marszewski.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
A dlaczego na KN nic nie piszą o gościu który się rzucił z soboty na niedzielę pod wiaduktem pod pociąg i przezył ?????? DLACZEGO??????