Magazyn koscian.net
2007-07-11 09:41:36Małe, ale rondo
W czwartej części poradnika z cyklu ,,Bądź bezpieczny’’ powracamy do tematu organizacji ruchu na rondzie u zbiegu ulic Surzyńskiego i Broniewskiego
Od czterech lat powracają spory dotyczące zasad poruszania się po rondzie, nazywanym potocznie ,,małym’’. Właśnie jego rozmiar wywołuje spory kierowców, a niekiedy i policjantów. Rondo, było już trzykrotnie przebudowywane, a kierowcy wjeżdżający od ulicy Broniewskiego nadal mają dylemat dotyczący pierwszeństwa wjazdu na rondo.
Oficjalne stanowisko komendy jest znane jest od lat, ale niezmiennie budzi kontrowersje u niektórych użytkowników dróg. Co ciekawe, odmienne od kościańskiego stanowisko przedstawiła w tej sprawie kilka lat temu Komenda Główna Policji. Warszawską interpretację można znaleźć na stronie internetowej stowarzyszenia Stop Śmierci. Sprowadza się ona do tezy, że niewielka odległość między jezdniami ul. Surzyńskiego i ul. Broniewskiego sprawia, że kierujący znajdują się w sytuacji jak na skrzyżowaniu równorzędnym. W takim przypadku zastosowanie znajduje art. 25 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, czyli zasada prawej ręki. Zgodnie z nią pierwszeństwo powinien mieć pojazd nadjeżdżający z ul. Broniewskiego, znajdujący się z prawej strony ul. Surzyńskiego. W opinii przypomniano, że obowiązek ustępowania pierwszeństwa charakter względny i powstaje w sytuacji jeśli ruch pojazdu mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo do istotnej zmiany prędkości. Jeżeli tory jazdy pojazdów wjeżdżających na rondo z Surzyńskiego i Broniewskiego nie kolidowałyby ze sobą, dopuszczalne jest jednoczesne wjechanie na rondo.
Zdaniem szefa kościańskiej policji, rozważania dotyczące małego ronda mają charakter czysto teoretyczny, a kierowcy powinni stosować się po prostu do ustawionych na rondzie znaków.
Ponieważ dyskusja na ten temat ponownie ożywiła się na forum serwisu koscian.net i na zebraniach rad osiedli, komendant policji postanowił przypomnieć oficjalne stanowisko w tej sprawie. (s)
GK 28/2007
***
W związku z pojawiającymi się niekiedy pytaniami od mieszkańców Kościana w kwestii pierwszeństwa wjazdu na rondo u zbiegu ulic Surzyńskiego i Broniewskiego, pragnę przypomnieć czytelnikom, że moje stanowisko w tej sprawie zostało zaprezentowane między innymi na łamach „Gazety Kościańskiej” w listopadzie 2004r w artykule pt. „Wokół ronda”. Wątpliwości zrodziły się wśród kierujących w związku z wcześniej ukazującymi się opiniami, iż pierwszeństwo wjazdu na rondo mają kierujący ul. Broniewskiego przed jadącymi ul. Surzyńskiego. Według tych opinii zbyt mała odległość pomiędzy ul. Surzyńskiego i Broniewskiego sprawia, że te drogi praktycznie łączą się i należy je traktować jako drogi równorzędne, na których obowiązuje zasada prawej ręki określona w art. 25 ust. 1 Ustawy prawo o ruchu drogowym.
Osobiście uważam te opinie za czysto teoretyczne, które spowodowały zbędne zamieszanie i wprowadziły w niepewność użytkowników dróg. Przepisy jednoznacznie określają zasady poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym i należy ich przestrzegać.
W tym przypadku nie ma mowy o stosowaniu zasady prawej ręki gdyż uregulowania wspomnianej wyżej ustawy prawo o ruchu drogowym już w części ogólnej w art. 5 określają , iż uczestnik ruchu obowiązany jest stosować się do znaków drogowych nawet gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania się. Czyli sama ustawa daje pierwszeństwo znakom przed innymi zasadami w niej określonymi. Przypomnę, że wszystkie drogi dojazdowe do ronda są oznakowane znakiem ostrzegawczym A-7 (ustąp pierwszeństwa) i pod nim na jednym słupku znakiem nakazu C-12 (ruch okrężny). Takie rozmieszczenie znaków zgodnie ze szczegółowymi warunkami technicznymi dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu i warunkach ich umieszczania na drogach ( Patrz – załącznik do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 roku, Dz. U. nr 220, poz. 2181) oznacza, że znak nakazu wskazuje obowiązujący kierunek jazdy dookoła wyspy, a znak ostrzegawczy „ustąp pierwszeństwa” dotyczy skrzyżowania z najbliższą jezdnią, czyli drogą w ruchu okrężnym dookoła wyspy. Jak widać znaki nie dopuszczają innej możliwości interpretacji przepisów. Nie ma mowy o skrzyżowaniu dróg równorzędnych, a tym samym o stosowaniu zasady prawej ręki.
Kilka lat użytkowania wspomnianego ronda wskazuje, iż kierujący pojazdami zachowują się właściwie. Ruch na rondzie jest płynny, a kierujący dojeżdżając do ronda od strony ul. Broniewskiego, ustępują pierwszeństwa wjazdu na rondo nie tylko tym będącym w ruchu okrężnym ale i tym wyjeżdżającym z ul. Surzyńskiego. Takie zachowanie uważam za właściwe i nie powodujące sytuacji kolizyjnych. Należy zauważyć, że to właśnie kierujący pojazdem na ul. Broniewskiego ma bardzo dobre pole do obserwacji tego co dzieje się przed pojazdem czyli na rondzie i wjeździe z ul. Surzyńskiego w odróżnieniu od kierującego pojazdem ul. Surzyńskiego, który właściwie skupiony jest na obserwacji przedpola z lewej strony, czyli z kierunku z którego winny pojawiać się pojazdy, którym jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Tak właściwie, to kierujący pojazdem od strony ul. Broniewskiego decyduje o tym czy ustąpi pierwszeństwa przejazdu tym wjeżdżającym od strony ul. Surzyńskiego, czy naraża się na odpowiedzialność za doprowadzenie do kolizji drogowej popełniając wykroczenie polegające na nie stosowaniu się do znaku drogowego „ustąp pierwszeństwa”.
Kończąc, proponuję tym wszystkim, którzy mają wątpliwości lub odmienne zdanie w tej sprawie, zachowanie zdrowego rozsądku i proszę o rozwagę oraz kulturę w korzystaniu z dróg, tak aby nie narazić na niebezpieczeństwo innych ich użytkowników.
Podinspektor mgr Henryk Kasiński