Magazyn koscian.net
2005-05-23 16:20:19Misja specjalna, czyli poseł jaki jest każdy widzi.
Jednym z jego bohaterów programu telewizyjnego ,,Misja specjalna'' był poseł z Nowego Lubosza. O czym mówiono? Warto poczytać...
Misja specjalna – TVP 1 fragmenty ścieżki dźwiękowej
Posłowie działają ponoć w naszym interesie. Szczególnie przed wyborami głoszą hasła o racji stanu i wytykają sobie nawzajem prywatę. Jednak z opublikowanych przez nich oświadczeń majątkowych wynika, że zadłużyli się w różnych bankach na niemal 47 milionów zł, w tym 9 mln w ostatnich 2 latach.
Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę każe naszym parlamentarzystom trzymać się kurczowo swoich stołków. Przed zbliżającymi się wyborami to szczególnie cenna wiedza. Zapraszam na reportaż Pauliny Nowosielskiej i Jacka Borowskiego.
Nie każdego posła stać na takie wyznanie. Większość posługuje się hasłami, racja stanu i interes narodowy. Ale nie każdy zastanawia się co naprawdę znaczą. W zamian wolą wytykać błędy innym i mówić co jeszcze mogliby zrobić dla kraju. Posada sejmowa jest w końcu bardzo wygodna. Trudno się od niej oderwać. Kolejnych chętnych też nie brakuje, a dobrze znana filozofia TKM (teraz k.... my) ma w parlamencie coraz liczniejsze grono zwolenników. (...)
Posłowie przodują w zaciąganiu kredytów bankowych i pożyczek. Łącznie zaciągnęli w różnych kasach dług na prawie 47 mln zł. W minionych 2 latach to zadłużenie wzrosło o ponad 9 mln. Posłowie najwyraźniej nic sobie z tego nie robią. Przyjrzeliśmy się ich ostatnim opublikowanym oświadczeniom majątkowym. Wynika z nich, że posłowie, bez względu na przynależność partyjną chętnie sięgają po kredyty. Czy nie cierpi na tym ich reputacja? Czy zadłużenie ogranicza niezależność posła?
(Redaktor Paulina Nowosielska dzwoni do posła)
Tadeusz Myler: A co panią obchodzą moje kredyty?
Paulina Nowosielska: Obchodzą o tyle, że jestem wyborcą, jestem ciekawa jak pan będzie spłacał takie kredyty.
Tadeusz Myler: A skąd pani wie, że ja spłacam? A z jakiego polecenia pani dzwoni?
Paulina Nowosielska: Z żadnego polecenia. Przygotowuję materiał i ... nie dzwonię z żadnego polecenia.
Tadeusz Myler: Tak, a kto pani kazał dzwonić do mnie?
Paulina Nowosielska: Ja tylko...
Tadeusz Myler: Kadencja się skończy za chwilę i co panią obchodzą moje kredyty?
Narrator
Poseł Myler jeszcze niedawno był winny instytucjom finansowym grubo ponad 2 mln zł. O zaradności pana posła było już głośno, gdy okazało się, że swoje biura poselskie ulokował w salonach samochodowych, które prowadził. Przypomnijmy, że poseł poza pensją i uposażeniem dostaje co miesiąc na prowadzenie swojej działalności do 10 tys. zł.
Paulina Nowosielska: Jak to jest z tym pana biurem poselskim?
Tadeusz Myler: A co panią biuro moje obchodzi? Aaaa, to proszę panią, pani ma naprawdę dobre informacje. A przynajmniej teraz mam komfortowe warunki. Za mniejsze pieniądze niż tam...
Narrator
Warto dodać, że pan poseł zdążył wypowiedzieć się w Sejmie jedynie 8 razy. Widocznie znacznie bardziej pochłania go prowadzenie własnego biznesu. (...)
Posłowie uwielbiają górnolotne hasła dobro narodowe, racja stanu jednak wiele prawdy kryje się w ich kieszeni. O ile tylko uda się odkryć jej drugie dno. Dlatego jako wyborcy powinniśmy zobaczyć ile poseł zaciągnął długów, jak w czasie kadencji rozwinął własny biznes. Wtedy okaże się jakie interesy naprawdę trzymają go w Sejmie. I dlaczego hasło interes narodowy w ustach niektórych polityków tak bardzo przypomina prywatę.
Ponieważ Tadeusz Myler próbuje przekonywać, że to lokalne media się na niego uwzięły, od pewnego czasu przedrukowujemy doniesienia innych tytułów. Wątpliwym jest, by poseł zrozumiał, że do standardów demokracji należy nieustanna kontrola społeczna osób piastujących funkcje publiczne. Wątpliwym jest, by zrozumiał, że obywatele mają prawo dociekać kondycji finansowej posła i przyglądać się w jaki sposób prowadzi swoje interesy. Misją mediów nie jest jednak przekonanie posła do obowiązujących standardów, a ich wypełnianie poprzez dostarczanie wyborcom jak najszerszej informacji. I stąd dzisiejsza publikacja fragmentów programu telewizyjnego ,,Misja specjalna’’.
Odnotujmy jeszcze, że w opisywanym programie przedstawiano także:
· Zbigniewa Komorowskiego z PSL, bo ,,nabija statystyki swojej partii, której posłowie mają do spłacenia ponad 9 mln zł.’’
· Parlamentarzystów Samoobrony. ,,Jej posłowie zaciągnęli kredytów na niemal 6 mln zł. Na uwagę zasługuje posłanka Renata Rochnowska, która wzięła ok. 900 tys. zł kredytów.’’
· Partie opozycyjne: ,,Członkowie Platformy Obywatelskiej zadłużyli się na ponad 5,5 mln zł. Kolejna na liście jest PiS. Jej posłowie wzięli ponad 3,5 mln zł kredytów. Dalej jest LPR, z zadłużeniem nieco poniżej 1 mln zł.
· Posłów niezrzeszonych: ,,Statystyki pokazują, że zaciągnęli oni grubo ponad 4 mln. zł kredytów.’’ (z)
GK nr 21/2005