Magazyn koscian.net
2005-03-24 08:47:18Misterium na 112
W Niedzielę Palmową w Teatrze 112 wystawiono misterium męki pańskiej pt. ,,Jam jest...’’ w reżyserii Janusza Dodota. 22 marca misterium pokazano w klasztorze benedyktynów w Lubiniu, gdzie zarejestrowała je telewizja.
Spektakl, do którego scenariusz napisali Janusz Dodot i Artur Hojan w 2003 r. pokazywany był w sali widowiskowej KOK. Konsultantem był ks. Ireneusz Rachwalski, a na scenie zaprezentowali się: Anna Grzymska, Agnieszka Molska, Piotr Pawlicki, Michał Rutkowski i Arkadiusz Wesołek.
Przypomnijmy, że ,,Jam jest...’’ to spektakl niezwykle wizyjny, symboliczny i plastyczny jak obrazy wielkich mistrzów malarstwa. Widowisko przepełnione jest teatralnymi miniaturami, za sprawą których widz odbywa wraz z Jezusem podróż. Uczestnicząc w uczcie u Szymona, zdradzie Judasza, prowadzeniu od Kajfasza do Piłata i Heroda, skazaniu na śmierć, wejściu na Golgotę, ukrzyżowaniu i śmierci Chrystusa. Niemi aktorzy grają wśród publiczności, w surowej przestrzeni, wzmacniającej poczucie obcowania z ostatecznością odkupienia. Słowa ewangelii i aktorskie kwestie płyną z taśmy, towarzyszy im grana na żywo muzyka Michała Dolaty, Marcina Ruszkiewicza, Mariusza Zakrzewskiego.
- Poszliśmy znacznie dalej, wzbogacając spektakl od strony muzycznej. Dołożyliśmy śpiew na żywo. Pieśni wielkopostne wykonuje Julia Stolpe – informuje reżyser podkreślając, że istotna była prostota ich wykonania i dostosowanie ich do sytuacji na scenie. – W konstrukcji i formie nic nie zmienialiśmy. Urok tego misterium polega bowiem na surowości i oszczędności. Sądzę, że rozbudowa zacznie owocować w przyszłym roku.
Mottem widowiska są słowa: ,,Panie nadal idziesz tą samą drogą. Potykając się i upadając pod ciężarem tego samego krzyża, jakim jest Twoja miłość do nas. My ludzie jesteśmy Twoim krzyżem...’’. Widzowie od początku wprowadzeni są w teatralną konwencję. Aktor grający Jezusa na ich oczach przebiera się w chrystusowe szaty, tym samym przeistaczając się w graną postać, a po słowach ,,wypełniło się’’ wychodzi pozostawiając jezusową szatę przewieszoną przez stłuczone lustro. Lustra bowiem pełnią ważną rolę w dodotowskim misterium. Są - jak wszystko w tej sztuce - symbolem. Odbijają się w nich widzowie ,,na kształt i podobieństwo’’. Symbolem jest także krzyż, wyłaniający się z ciemności i oświetlony punktowym światłem, w którym zawiera się cała tajemnica męki, śmierci i zmartwychwstania. Misterium Teatru 112 nie jest tylko i wyłącznie próbą rekonstrukcji wydarzeń opisanych w Piśmie Świętym. Jest przede wszystkim alegorią życia i śmierci. kar)