Magazyn koscian.net
2005-10-12 08:50:40Na pomoc kolejce?
Radni Śmigla powołali komisję, która ma przeczytać stos dokumentów dotyczących kolejki. - Musimy podjąć decyzję: ratujemy ją, czy sobie odpuszczamy - postawił sprawę burmistrz Józef Cieśla. Sytuacja kolejki jest dramatyczna, a debata radnych na temat jej przyszłości odbędzie się najwcześniej za miesiąc.
Debatę taką na wspólnym posiedzeniu komisji rady zaplanowano już na 29 września. Tego dnia Rada miała spróbować określić swoje stanowisko w sprawie kolejki. Temat jednak okazał się dużo bardziej skomplikowany niż myślano.
- Poprosiłem o dokumenty związane z kolejką i dostałem te dwa segregatory. Nie zdążyłem się przez to przebić - powiedział przewodniczący Rady Jan Józefczak i zaproponował, by stos papierów przyswoiła sobie specjalna komisja rady.
- Nie zaprosiłem na to spotkanie ani Kreuschnera, ani tych z eskapeel. Musimy najpierw dowiedzieć się jaka jest sytuacja. Co nas obowiązuje - powiedział przewodniczący. - Żebyśmy byli przygotowani do rozmowy.
Komisję taką (w składzie: Wiesław Kasperski, Włodzimierz Drótkowski, Witold Omieczyński) radni powołali jednogłośnie. Tym samym debata nad przyszłością kolejki odwlekła się o co najmniej miesiąc.
- Musimy podjąć decyzję: utrzymać to, czy nie! - mówił burmistrz Józef Cieśla. - Pracujący tam ludzie są czwarty miesiąc bez wypłaty. Ta kolejka funkcjonuje dzięki entuzjazmowi zapaleńców. Nie oczekiwałbym decyzji dziś, ale i tak przed nią staniemy.
Sytuacja finansowa kolejki jest dramatyczna. Tak źle chyba jeszcze nie było. SKPL zalega po dwie wypłaty każdemu z pracowników. Kolejka ma kłopoty z płaceniem bieżących rachunków i kupnem paliwa. Wciąż nie może się doczekać od marszałka dopłaty do przewozów pasażerskich (otrzymuje taką PKP). 65 tysięcy utknęło gdzieś w biurokratycznym galimatiasie. Dla urzędników to jedna ze spraw do załatwienia, a dla kolejki i pracujących na niej ludzi to być, albo nie być.
- Jeśli te pieniądze do nas dotrą, to ledwie pozwolą nam na zapłacenie najpilniejszych rachunków. Tam, w województwie, wszyscy - jak się zdaje - mają naszą kolejkę w wysokim poważaniu. Obawiam się, że gdyby nie życzliwość radnych sejmiku, Józefa Fiksy i Wiesława Szczepańskiego, nie byłoby nawet perspektywy tej skromnej dotacji... - mówi Wit Kreuschner, naczelnik śmiegielskiej kolejki.
W poniedziałek, 17 października, z rozkładu jazdy kolejki wypadnie osiem kursów. (Al i tj)