Magazyn koscian.net
2005-10-05 09:48:26Nowa parafia
Już w przyszłym roku, jesienią, w Kościanie powstać może czwarta parafia. W tym samym czasie ma się zacząć budowa parafialnego kościoła.
– To będzie mała parafia, a świątynia, myślę, będzie przypominała stare kościoły z wieżą – mówi proboszcz Czesław Małycha.
Parafialny kościół nowej wspólnoty stanąć ma na pagórku przy ulicy Czempińskiej. Parafia pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny od lat jest tam właścicielem czterech hektarów ziemi.
- Wniosek o opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego w maju w roku dwutysięcznym czwartym złożył proboszcz Małycha – wyjaśnia Małgorzata Klorek, rzecznik prasowy burmistrza Kościana. - Uchwałę w sprawie przystąpienia do zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego rada podjęła już dwudziestego siódmego maja, ale opracowanie takiego dokumentu jest bardzo kosztowne. Zwykle więc czekamy aż zbierze się kilka wniosków i dopiero wtedy ogłaszamy przetarg na wykonanie planu. Przetarg taki właśnie się odbył i 9 września podpisano umowę z firmą z Wrocławia. Opracuje ona plan dla siedmiu działek jednocześnie.
Wraz z planami zagospodarowania przestrzennego działki na której stanie kościół zarysuje się przy okazji plan zagospodarowania terenu od ulicy Czempińskiej aż po tory. Rozrośnie się tam osiedle mieszkaniowe z punktami usługowymi. Kościół zbierał też informacje od gminy Kościan w sprawie planów zabudowy terenów podmiejskich.
- Ludzie tam mieszkający za dwadzieścia, trzydzieści lat będą coraz starsi i Kościół, będzie im bardzo potrzebny - stwierdza ksiądz dziekan Czesław Bartoszewski.
Budowę kościoła planowano, choć wówczas mgliście, od czasów gdy Kościańska Spółdzielnia Mieszkaniowa stawiała pierwsze bloki przy wiadukcie. Był też pomysł, by świątynia stanęła przy ulicy Poznańskiej, czyli w miejscu, gdzie dziś stoi market Biedronka. Kolejną lokalizację upatrywano w dzisiejszym sercu osiedla Konstytucji, między działkami ogrodniczymi, a blokami. W tym samym miejscu miasto przymierzało się do budowy szkoły. Zarząd burmistrza Mirosława Woźniaka proponował kościołowi zamianę jednej z działek kościelnych (za energetyką) na ogrody działkowe dawnego PBRolu (,,Kościół w ogródkach’’ ,,GK’’ z 28 listopada 2001). Działkowicze zaprotestowali i z pomysłu się wycofano. W poszukiwaniu idealnej lokalizacji świątyni osiedle Konstytucji zwiedzał jeden z poznańskich biskupów.
- Decyzja rodziła się powoli, gdy rozrastało się osiedle Konstytucji i zaczęto budowę TBS - wyjaśnia dziekan Bartoszewski.
O tym, że nowa świątynia stanie przy ulicy Czempińskiej zdecydowano w ubiegłym roku.
- Budowa rozpocznie się najwcześniej jesienią przyszłego roku. Firma ma dziewięć miesięcy na przygotowanie planu, a potem trzeba załatwić kolejne dokumenty – wyjaśnia proboszcz Małycha.
Jaki będzie nowy kościół dowiemy się więc za dziewięć miesięcy. Plan zagospodarowania przestrzennego określi i przeznaczenie terenu, i podstawowe parametry budownictwa, czyli na przykład kształty dachów, maksymalną wysokość świątyni i jej przestronność. Tymczasem zakłada się, że będzie nieduża, a projekt odwoływać się będzie do tradycyjnych kształtów. Kościół ma więc mieć spadzisty dach i wieżę z dzwonnicą. Już podczas budowy zawiązać ma się nowa wspólnota parafialna, która funkcjonować ma wokół powstającej świątyni.
- Był już nawet pomysł, by przywieźć do nas barak, który już służył za kościół, ale ostatecznie biskup przekazał go innej parafii – wyjaśnia Małycha.
Pod jakim wezwaniem będzie kościół, też jeszcze nie wiadomo.
- O wyborze decyduje ksiądz arcybiskup. Na razie nie ma żadnej propozycji. Na to jest jeszcze czas – wyjaśnia ks. dziekan Czesław Bartoszewski.
Nowa parafia liczyć ma na początku około trzech tysięcy dusz. Wykrojona zostanie z obecnej parafii Świętego Ducha. Granica między parafiami przebiegać ma na ulicy Północnej. Do zajmowania się sprawami budowy ks. arcybiskup skierował wikariusza farnego ks. Pawła Pospiesznego. (Al)
GK nr 40/2005