Nowe stanowisko, nowa osoba

Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu Kościańskiego poruszenie na sali wywołała informacja o zatrudnieniu na stanowisko pełnomocnika starosty do spraw integracji europejskiej Mirosława Woźniaka, byłego burmistrza Kościana.

Temat wywołała radna Urszula Iwaszczuk w zapytaniach radnych.
 - Czy zatrudnił już pan pełnomocnika i kto nim został? - pytała starostę Jęcza.
 - Tak, na to stanowisko zatrudniony został Mirosław Woźniak, który ma olbrzymie doświadczenie w pracy publicznej – odpowiedział Andrzej Jęcz. - Przez ostatnie 4 lata był burmistrzem miasta Kościana, posiada kontakty międzynarodowe, zna języki obce. Ma dużą znajomość problematyki europejskiej oraz kontakty z instytucjami i osobami, zajmującymi się pomocą dla Polski w ramach środków unijnych. Myślę, że jego doświadczenie życiowe, przygotowanie i wiedza dobrze prognozują.
 Starosta poinformował także, że Woźniak objął to stanowisko 1 czerwca.
 - Na komisjach, w czasie prezentacji nowej organizacji starostwa, pytaliśmy czy ta reorganizacja wiąże się z zatrudnianiem osób z zewnątrz. Wówczas usłyszeliśmy odpowiedź, że nikogo z zewnątrz zatrudniać się nie będzie. Stąd moje zdziwienie – zauważyła radna Iwaszczuk.
 Wyjaśnień udzielił wicestarosta Michał Jurga, który podkreślił, że jest to nadinterpretacja, bowiem przy łączeniu wydziałów nikogo nie zatrudniono, a stanowisko pełnomocnika jest zupełnie nowe i wymagało przyjęcia nowej osoby.
 - Na stanowisko rzecznika praw konsumenta też musieliśmy przedstawić kandydaturę z zewnątrz. Proszę o przyjęcie takiego właśnie rozumowania – przekonywał wicestarosta.
 Chwilę później radna Iwaszczuk zapytała pełnomocnika dlaczego zdecydował się przyjąć to stanowisko. - To za pana kadencji kontakty z zaprzyjaźnionym Alzey jakby wymarły – zarzucała Woźniakowi. - Odnoszę wrażenie, że integracja europejska nie należy do pana zaintersowań, bo na 3 dni przed przyjęciem przez pana stanowiska odbyło się spotkanie przedreferendalne z rolnikami, na którym pana nie zauważyłam.
 Woźniak tłumaczył, że to co teraz robi jest ściślejszym zakresem obowiązków, jakie wykonywał będąc burmistrzem, a o spotkaniu z rolnikami nic nie wiedział i zaproszenia nie dostał,  stwierdził także, że nie wie czy takie zaproszenie było w gestii starostwa.
 - Są dwa rodzaje pojmowania kontaktów partnerskich. Jedno to nieustanne wyjazdy władz i jeśli tak je rozumieć, to takie kontakty między Kościanem a Alzey były dwa. Mimo że sam nie bywałem w tej miejscowości to przez cały czas mojej kadencji wyrażałem troskę o inne kontakty. Dzięki tej trosce między innymi młodzież mogła co roku wyjeżdżać do Alzey i te kontakty były rewizytowane. Zupełnie na końcu mojej kadencji liceum otrzymało środki na tegoroczną wymianę w obawie, że w roku bieżącym może ich zabraknąć – wyjaśnił pełnomocnik starosty ds. integracji europejskiej.
Od redakcji:
 O przedreferendalnym spotkaniu z rolnikami nt. ,,Integracja z UE – korzyść czy strata dla polskiego rolnictwa’’ pisaliśmy w ,,GK’’ 4 czerwca br. Przypomnijmy więc, że jego organizatorem byli: starosta kościański i marszałek województwa wielkopolskiego. (kar)

Już głosowałeś!